Który lepszy dla średniozaawansowanego?

Wersja do druku

24.10.22, 13:26
Ghost1982

Który lepszy dla średniozaawansowanego?

Witam

Od ponad 2 lat używam budżetowego Olympusa M10 III. O ile jakość zdjęć i odwzorowanie barw uwazam za bardzo dobre to nadal jest budżetówka z brakiem pewnych funkcji. Natrzaskalem nim już masę zdjeć, ale chyba pora na przesiadkę poziom wyżej. I tu pojawiają się dylematy. Z jednej strony używam aparatu TYLKO czysto hobbystycznie, ale czasem warto mieć coś więcej. Obecnie zastanawiam się, która z poniższych opcji jest najkorzystneijsza jeśli chodzi o korpus (obiektywy już mam):
- średnia półka - M5 Mk III - nadal dostępny w sklepach, zakladam, że po premierze OM-5, M5 Mk III lawinowo stanieje i będzie na wyprzedażach.
- używany M1 Mk II (może jest "za bardzo pro"?)
- a może jeszcze trochę pokatować M10 i poczekać na nowy OMSystem OM-5?

Wzsystkie powyższe są w podobnej półce cenowej. A wy? Co byście wybrali na moim miejscu?
24.10.22, 13:35
pstrykacz_smartfonowy

Zależy jakie masz obiektywy. Jak mało to może warto przekalkuować przesiadkę na system pełnoklatkowylub apsc? Bo będziesz raczej się rozwijał, a system m43 zaczyna być cenowo za drogi.. Używany m1m2 w cenie do 3000zł. m5m3 nie warto, bo ma wadliwą obudowę - wydasz 4500-5000zł i się (szybko 2-3lata) zepsuje.
24.10.22, 13:50
Ghost1982

Cytat:

Zamieszczone przez pstrykacz_smartfonowy

Zależy jakie masz obiektywy..

Klasyczny pakiet fotografii - szeroki kąt 14-42 mm EZ, "porttretówka" Lumix 25 mm f/1.7 ASPH i zoom 40-150 mm EZ

Cytat:

Zamieszczone przez pstrykacz_smartfonowy

Jak mało to może warto przekalkuować przesiadkę na system pełnoklatkowylub apsc? .

Zależy mi na miniaturyzacji i na fotografii samej w sobie. Pełna klatka za wielkie obiektywy, APS-C może i tak, ale jak już iść wyżej to od razu w pełną klatkę niż bawić się w APS-C. Do tego cena. Jeśli juz zostanę pro i będę mial chęć to wtedy szarpnę się na jakiś Canon czy Sony. Póki, co w grę wchodzi Olympus. M1 Mk II podobno "zyskał" jak porobili mu update firmware dlatego jest na mojej liście mimo, że to niby aparat dla profesjonalsitów, a z drugiej strony teraz jest dośc tani.
24.10.22, 14:38
August68

Bierz M1 mk II. Aparat na pewno większy od M10, ale ma o wiele więcej niż potrzeba do amatorskiej fotografii i da Ci przepustkę do serii Pro Olympusa, jak stwierdzisz, że chcesz się rozwijać.
Ceny niezajechanych używek są dzisiaj całkiem akceptowalne.
24.10.22, 14:44
pstrykacz_smartfonowy

A czy to nie jest tak, że150mm jest za mało czyli raczej będziesz w przedziale do 100mm.(czyżby 12-100 f4 było idealne?) A może mniej? (12-40 f2,8+ 75 f1,8) Zatem się zastanów jakich zakresów będziesz używać. Do tego w jakich warunkach będzisz fotografować, bo może podpowiadać jasniejsze obiektywy o stałym świetle i swoją fotografię ogarniesz stałkami lub standardowym zoomem, a do tego jakiś teleobiektyw do ptaków(czyli coś z przedziału 100-300/400.) Kolejne pytanie czy w obecnym momencie wystarcza jakości i rozdzielczości otrzymanej z body. Bo m1 waży te 600g plus zmienisz obiektywy na lepsze jakościowo. Zmienisz :lol:. Koncentrujesz się na body, a raczej powinieneś pomyśleć o używanych obiektywach (jakie ogniskowe i jasności), potem zastanowić się nad parametrami body (rozdzielczość,funkcje) i dopiero rozbudowywać system. Jak m43 wystarcza to ok, pytanie czy za kolejne 2 lata nie będziesz mieć takiego samego problemu ale już wpakowane więcej pieniędzy w system i zmiana będzie kosztowniejsza.No i przejdziesz z 400-500g raczej na 800g plus.Choć m10 jest naprawdę kieszonkowe, lekkie i przewygodne.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Cytat:

Zamieszczone przez August68

Bierz M1 mk II. Ceny niezajechanych używek są dzisiaj całkiem akceptowalne.

Pytanie ile m1m2 było używanych do filmowania? Bo z tym "niezajechaniem"może być już różnie.
24.10.22, 15:58
Ghost1982

Cytat:

Zamieszczone przez pstrykacz_smartfonowy

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Pytanie ile m1m2 było używanych do filmowania? Bo z tym "niezajechaniem"może być już różnie.

Dla mnie aparat mógłby nie mieć nawet trybu fimowego, bo nie używam. W M10 użyłem raz przez przypadek wciskajac przycisk Rec na obudowie :) Maniak nagrywania raczej kupi "kombajn" od Sony czyli kamerę z dodatkową funkcją aparatu lub Panasonica.
29.10.22, 19:33
ems

Ja również mam E-M10 mark III.
Pewnie za jakiś czas przyjdzie pora na następcę. Dla mnie naturalnym wyborem będzie O-M5. Z tym że w zestawie z obiektywem.
Ale to na spokojnie, bez pospiechu, trzeba nasłuchiwać na promocje, cashbacki i takie tam.
3.11.22, 13:49
Ghost1982

Cytat:

Zamieszczone przez ems

Ja również mam E-M10 mark III.
Pewnie za jakiś czas przyjdzie pora na następcę. Dla mnie naturalnym wyborem będzie O-M5. Z tym że w zestawie z obiektywem.
Ale to na spokojnie, bez pospiechu, trzeba nasłuchiwać na promocje, cashbacki i takie tam.

Recenzje są podzielone. widze, że ci co nie mają to powini iść już w ten nowy OM-5, a jak ktoś ma M5 III to pownien zostać. Z drugiej strony, jak widzę, że nawet nie dali matrycy stack, jak w OM-1 to mimo wszystko bralbym M5 Mk III Szczególnie, że pewnie będzie taniał na wyprzedażach.
3.11.22, 14:55
epicure

Cytat:

Zamieszczone przez Ghost1982

...nawet nie dali matrycy stack, jak w OM-1...

Pewnie gdyby dali, to cena tego aparatu byłaby o 2 tys. zł wyższa, bo te matryce kosztują tyle, jakby były ze złota. Tylko dwa cropowe aparaty mają taką matrycę i oba są drogie. Fuji wypuściło X-H2S i X-H2, różniące się głównie matrycą, i ten z matrycą stacked jest dużo droższy. A zysk na jakości obrazu w zasadzie żaden, jedynie na szybkości. Nic więc dziwnego, że skąd inąd amatorski OM-5 takiej matrycy nie dostał, bo koszt byłby zbyt duży w porównaniu do korzyści.
3.11.22, 15:23
Ghost1982

Cytat:

Zamieszczone przez epicure

Pewnie gdyby dali, to cena tego aparatu byłaby o 2 tys. zł wyższa, bo te matryce kosztują tyle, jakby były ze złota. Tylko dwa cropowe aparaty mają taką matrycę i oba są drogie. Fuji wypuściło X-H2S i X-H2, różniące się głównie matrycą, i ten z matrycą stacked jest dużo droższy. A zysk na jakości obrazu w zasadzie żaden, jedynie na szybkości. Nic więc dziwnego, że skąd inąd amatorski OM-5 takiej matrycy nie dostał, bo koszt byłby zbyt duży w porównaniu do korzyści.

A czy przypadkiem ta matryca z OM to nie jest mniejsza wersja tej od Sony? Podobno OM korzysta z matryc Sony.
3.11.22, 15:34
epicure

Zapewne od monopolisty Sony. Co nie zmienia faktu, że to drogi komponent na dzień dzisiejszy.
3.11.22, 19:16
ems

@epicure
Ja na początku trochę nakręciłem się na tę matrycę z OM-1, ale w sumie po dłuższej chwili stwierdziłem, że dla mnie superszybki odczyt nie ma znaczenia. Nie pstrykam ptaszków ani sportowców.
Matryca z E-M1 mark III jest wystarczająco dobra. Wspomagana prockiem również z E-M1 mark III gwarantuje wszystko co potrzebuję. Z zapasem bym powiedział.