Jak w temacie. Jaki aparat. Wymagania:
- jak najmniejszy,
- szybkie i celne ostrzenie,
- dobra jakość na wyższych czułościach i przy dłuższych naświetlaniach (zdjęcia nocne),
- mile widziany dotyk.
Wersja do druku
Jak w temacie. Jaki aparat. Wymagania:
- jak najmniejszy,
- szybkie i celne ostrzenie,
- dobra jakość na wyższych czułościach i przy dłuższych naświetlaniach (zdjęcia nocne),
- mile widziany dotyk.
używany EM-1 mark 1 z małym przebiegiem. Jak trafisz egzemplarz z przebiegiem 10-20 tys klatek, to prawie nówka. A pokazują się takie
A z nowych?? Nie mam zaufania do używek.
Z nowych E-M10 II.
Popieram szafira, fajna puszka dla aspirującego amatora ;)
Jak jest ze współpracą aparatów Olympusa z obiektywami innych firm - Panasonic/Sigma??
Z recenzji wynika, że udany ten Mark II, tylko nie podoba mi się ten odstający wizjer. I z tego co widzę, że lampa błyskowa jest zewnętrzna. A w porównaniu do tego Olympusa jak wygląda sprawa z GX80??
Canon EOS M50. Mało popularne rozwiązanie, ale oferuje świetny stosunek jakości do ceny.
Nie widziałem w pierwszym poście, aby wymaganiem była duża ilość obiektywów w systemie.
Przecież oferta jest bardzo ciekawa
https://www.canon.pl/lenses/ef-m/
do tego dochodzą niezależne obiektywy samyang,sigma, mitakon, laowa i wiele wiele innych
OK, myślałem, że to był sarkazm :-) Tak po prawdzie, to oferta jest biedna, ale przez przejściówkę można podpiąć każdy obiektyw Canona.
Ciekawe porównanie, może pomoże w wyborze:
https://www.dpreview.com/videos/6388...traffic_source
Żadne Canony, w zasadzie to będę przechodził z lustrzanki Canona, którą żeby było zabawniej kupiłem na miejsce Lumixa GF7.
No to jeśli to była dobra zmiana pod względem jakości zdjęć, to tym bardziej powinieneś zastanowić się nad M50, który jakość zdjęć będzie miał jeszcze lepszą, a lustrzanką nie jest.
Sam nie wiem, na Swój sposób na pewno są lepsze, choćby sama rozdzielczość. Jest z czego co przyciąć. Ale jakoś kolorystyka/kontrast mi nie pasuje, teraz porównując zdjęcia, stary Gf7 a ten Canon to bardziej podoba mi się to co wychodziło z Panasa. Canonowskie jakieś to wszystko wyprane z koloru jak dla mnie. W zasadzie żałuję teraz, że zmieniałem tego Panasa na lustrzankę.
Powinienieś mieć w menu coś takiego, jak styl obrazów. Tam można ustawić kontrast, nasycenie i ton koloru.
Tyle to i zdążyłem dojść ale ogólnie cobym nie ustawił to w większości przypadków coś mi nie pasowało.
Nie, nie wiem. Nawet nie wiem jak się do menu wchodzi a na pokrętle trybów mam ustawione zielone A i ograniczam się tylko do przycisku On/Off i przycisku robienia zdjęć. A jak trzeba zmienić obiektyw dzwonię po brata, który robi w sklepie RTV aby zmienił bo się boję coś urwać :evil:
Jak Ci się bardziej podobają kolory z Panasonika, to nie ma się o co spierać. Testowałem Lumiksa GX9 i wiem, że kolory produkuje fajne. Testowałem też Canona M50 i kolory z niego były co najmniej tak samo dobre.
Cenon całkiem fajny ale systemowych obiektywów jak na lekarstwo a podpinanie pod malucha lustrzankowych obiektywów przez przejściówki powoduje, że zestaw mały nie będzie (co było pierwszym kryterium). Czy AF będzie szybki i celny - to już nie wiem.
Panasonic GX80 bardzo mi się też podoba. Z maluchem 12-32 można dostać <2300. Fuji X-T10 można też poszukać.
Generalnie w tym budżecie to się fajnie zaczyna robić w używkach. E-M5 II, E-M1, Fujiki - można powalczyć o coś w komplecie z jakimś ciekawym szkiełkiem a jak się będzie jeszcze miało szczęści (albo odrobinę cierpliwości) to znaleźć zestaw na gwarancji.
Potwierdzam, Panasonic kolory produkuje cudne w ostatnich modelach na jpg. Mam też system Sony, i tam już zielenie jakieś koszmarne
Często przewija się Fuji X-A10 jako aparat polecany. Ale w kontekście tego aparatu przewija się kitowy obiektyw, dołączany do zestawu, jakoby on był też taki dobry. Przy Panasonicach, który kit jest najlepszy, bo tam lubią się chyba z 3 lub 4 rożne obiektywy przewijać.
Niech ktoś powie, bo lubię ogólnie format 3/2, tyle że w starym Panasie wybór tego formatu wiązał się z mniejszą rozdzielczością krótszego boku. W nowszych Panasach czy Olympusach jest tak samo?? Jakby nie było wtedy z 16 mpx robiło się chyba 14.
Format micro 4/3 jak nazwa wskazuje ma boki matrycy 4/3 jak ustawisz w menu 3/2 stracisz trochę pikseli, bo pracuje część matrycy. Z fajnych kitow panasa to 12-32 lub 12-60
Trochę d*pa z tym, że praktycznie wszystkie micro 4/3 mają przeważnie po 16 Mpx.
Co do obiektywów kitowych to teraz wszystkie są optycznie dobre, więc tutaj nie ma co się zastanawiać. Jeśli wolisz proporcje 3:2, to nie baw się w przycinanie, tylko wybierz matrycę o takich proporcjach.
Nazwa Mikro 4/3 nie wzięła się od proporcji boków. Panasonic miał kilka matryc o proporcjach 3:2 i nawet, zdaje się, 16:9, przy zachowaniu formatu 4/3.
Piszesz chyba o jakichś zamierzchłych czasach. Nie przypominam sobie aparatu z formatu 4/3 czy też micro o innych bokach niż 4/3 .
Zdaje się, że GH1 i GH2.
W obu tych modelach matryca ma boki 17,3x13mm, czyli 4/3. A ile jest potem tzw efektywnych pikseli używanych z niej, to inna para kaloszy.
Nie, ta matryca miała wymiary ok. 18,2 x 13 mm i rozdzielczość obszaru roboczego 4352 x 3000 px (13,6 mpx), z którego wycinany był obszar o róznych proporcjach kadru, ale o tej samej przekątnej:
a) 4:3 (4000 x 3000 px, czyli 12 mpx)
b) 3:2 (4128 x 2752 px, czyli 11,4 mpx)
c) 16:9 (4352 x 2448 px, czyli 10,7 mpx)
Ja tam widzę na wielu stronach nawet na panasonic podane 17.3mm na 13mm
No to źle podają. 17,3 x 13 mm to jedynie rozmiar obszaru roboczego dla proporcji boków 4:3. Dobrze podaje to dpreview:
https://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmcgh1/
"...it only uses a crop from the total available sensor surface which is slightly larger than a standard Four Thirds sensor in order to accomodate the different aspect ratios."
Faktycznie, matryca ma 18x13,5mm ,czyli chyba jednak 4/3 ;)
4:3, ale nie 4/3 :)
Hehehe nooooooo oooook. Zakończmy tą dyspute ;)
Można gdzieś oprócz optycznych znaleźć polskie testy aparatów, ewentualnie jakiś solidny zagraniczny serwis?