zdjęcia tatuaży XZ 2?

cześć :mrgreen:
Posiadam aparat Olympus XZ 2. Nie jest to sprzęt pierwszej nowości, mam go już parę dobrych lat. Do tej pory sprawdzał się jako mobilny sprzęt do wykonywania zdjęć na wycieczkach itp.
Ostatnio zawodowo zająłem się tatuażem. Zacząłem potrzebować aparatu, który pomoże mi robić dobre zdjęcia moich prac na skórze. Nie bardzo umiem wystarczająco dobrze wykorzystać wszystkie funkcje aparatu. Zapewne jest to możliwe, ale ja zupełnie się na tym nie znam. Do tej pory korzystałem raczej z trybu auto lub gotowych ustawień. Zdjęcia tatuaży wychodzą dość nieostre, płaskie. Ponieważ robię zdjęcia skóry z niedużej odległości od obiektywu, to na zdjęciu często widoczny jest poblask od lampy. W innym wypadku wychodzą zbyt ciemne. :roll: Najgorsze jest to, że przez słabą jakość zdjęć nie umiem wyeksponować atutów mojej pracy, która na skórze prezentuje się znacznie lepiej :???:

W związku z tym proszę Was o radę. A mianowicie:
- czy da się tak ustawić parametry aparatu tak, aby zdjęcia tatuaży prezentowały się lepiej? Jak to zrobić, czego użyć? Które opcje będą pomocne?
- jeśli się nie da, to czy może można dokupić jakiś zewnętrzny obiektyw, lampę lub inny moduł, który niewielkim kosztem podniesie jakość zdjęć?
- czy może dać sobie spokój i kupić lustrzankę? :| na ten moment nie bardzo chciałbym inwestować w nowy sprzęt...

Będę wdzięczny za pomoc. Co radzicie? :mrgreen:

Wystarczy zewnętrzna lampa. W wariancie budżetowym odpalana przez fotocelę, najlepiej coś w miarę mocnego bez żadnej automatyki. Sensowną nówkę kupisz max za 250 zł. Zewnętrzna lampa w sufit (warto później poeksperymentować z wyborem miejsca na suficie). W wariancie kaskaderskim możesz zamontować lampę na sankach. Będzie mały problem wygodnym trzymaniem takiego zestawu. W wariancie wygodniejszym lampa gdzieś na półce/stole i odpalanie przez wbudowaną. Do wbudowanej możesz zrobić odbłyśnik z folii aluminiowej, zasłaniający tatuaż przed bezpośrednim błyskiem i kierujący światło lampki gdzieś w bok lub do góry. Taniej się nie da, jak kupisz inny/lepszy aparat, to i tak skończysz na dodatkowej lampie :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez nowy_

Co radzicie? :mrgreen:

---

Z tego co piszesz wynika, że wiesz co chcesz fotografować ale nie wiesz jak.
Powiem od razu: porzuć myśl o kupnie lustrzanki. Masz wystarczająco dobry aparat do robienia tego o czym myślisz.
Zapomnij o trybie Auto, ustawieniach tematycznych i wbudowanej lampie błyskowej. Zacznij się oswajać z trybem A (aperture- preselekcja przysłony) i statywem.
Do ćwiczeń wybierz do fotografowania coś, co nie miauczy i nie ucieka na drzewo. Np obrazek zawieszony na ścianie na takiej wysokości jak tatuaż, który będziesz fotografował. Wybierz obrazek podobny do wymiarami do tatuażu, ustaw statyw z umieszczonym na nim aparatem i ustaw ogniskową tak aby zmieścić w kadrze to co Cię interesuje.
Najpierw ISO najniższe możliwe, potem ustaw przesłonę (powiedzmy f8- nie zależy Ci na rozmyciu tła, ponieważ zwykle pokazujesz fragment skóry i tła nie widać). W miarę zdobywanego doświadczenia, możesz otwór przesłony zwiększać tak aby rozmyć tło, jeżeli jednak ono będzie widoczne. Ustaw wyświetlacz tak abyś widział histogram i obserwując go, ustaw czas. Pamiętaj, że musi być na tyle krótki aby zdjęcie wyszło nieporuszone.
Do tego celu będzie na pewno potrzebne odpowiednie światło. Ja proponuję lampę ustawioną z boku tak aby nie dawała odblasków na obrazku ani cienia od aparatu. Na pewno więcej mogą powiedzieć o tym "portreciarze".
Ostrość można ustawiać na dwa sposoby- manualnie i auto. Jeżeli aparat ułatwia ręczne ostrzenie (potwierdzenie ostrości, lupa itp) to ustawiasz kadr i ostrzysz ręcznie, Jeżeli nie masz do siebie zaufania, możesz skorzystać z autofokusa. Ostrzysz na interesujący Cię fragment, następnie (trzymając "półwciśnięty" spust) ustawiasz kadr i wciskasz spust do końca. W obu wypadkach powinieneś używać "wężyka".

Moim zdaniem statyw się nie sprawdzi w tego rodzaju fotografii. Zewnętrzna lampa rozwiązuje cztery problemy: ilość i jakość światła, balans bieli, fotografowanie w miejscach trudno dostępnych ze statywu, poruszone zdjęcia. Statyw nie rozwiązuje żadnego z nich.
Do tego zajmuje mniej miejsca i włączanie lampy jest łatwiejsze niż rozkładanie statywu. Ułatwia też dobranie właściwej ekspozycji.

Cytat:

---

Zamieszczone przez fret

Moim zdaniem statyw się nie sprawdzi w tego rodzaju fotografii.

---

Czym ten rodzaj fotografii różni się od portretu?
MZ tylko tym, że tatuaż niekoniecznie jest na twarzy. Metody powinny być więc podobne.

Cytat:

---

Zamieszczone przez helmuth

Czym ten rodzaj fotografii różni się od portretu?
MZ tylko tym, że tatuaż niekoniecznie jest na twarzy. Metody powinny być więc podobne.

---

A po co statyw do portretu? Nie chodzi o wspomnienia z dzieciństwa, tylko tak konkretnie, w obecnych czasach :)
Częściej przeszkadza niż pomaga.
Poza tym, te miejsca nie na twarzy bywają trudno dostępne ze statywu ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez fret

A po co statyw do portretu?

---

Kiedy ostatnio robiłeś zdjęcie do np paszportu?
Zdaje się autorowi chodzi o zdjęcia, na których mógłby wyeksponować atuty swojej pracy. Rozumiem, że chodzi o wierne pokazanie tatuażu. Tak jak twarzy na zdjęciu paszportowym.

Cytat:

---

Zamieszczone przez helmuth

Kiedy ostatnio robiłeś zdjęcie do np paszportu?
...

---

W tym roku. W rodzinie wystąpiło kilka przypadków konieczności wymiany dowodu osobistego. Ze statywu pstrykałem tylko siebie :) Dużo łatwiej jest zrobić lekki balans ciałem w celu spełnienia wymogów fotografii dowodowej, niż ustawiać modela do statywu :)
Poza tym w wielu miejscach wykonują zdjęcia paszportowe (np. FJ) i statywu nigdzie nie widziałem. Nie te czasy :)

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Generalnie rzecz ujmując, to źle trafiłeś. Fotografowanie ludzi jest moim hobby, może nawet pasją i podejrzewanie mnie o teoretyzowanie jest raczej skazane na porażkę ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez nowy_

cześć :mrgreen:
Posiadam aparat Olympus XZ 2. Nie jest to sprzęt pierwszej nowości, mam go już parę dobrych lat. Do tej pory sprawdzał się jako mobilny sprzęt do wykonywania zdjęć na wycieczkach itp.
Ostatnio zawodowo zająłem się tatuażem. Zacząłem potrzebować aparatu, który pomoże mi robić dobre zdjęcia moich prac na skórze. Nie bardzo umiem wystarczająco dobrze wykorzystać wszystkie funkcje aparatu. Zapewne jest to możliwe, ale ja zupełnie się na tym nie znam. Do tej pory korzystałem raczej z trybu auto lub gotowych ustawień. Zdjęcia tatuaży wychodzą dość nieostre, płaskie. Ponieważ robię zdjęcia skóry z niedużej odległości od obiektywu, to na zdjęciu często widoczny jest poblask od lampy. W innym wypadku wychodzą zbyt ciemne. :roll: Najgorsze jest to, że przez słabą jakość zdjęć nie umiem wyeksponować atutów mojej pracy, która na skórze prezentuje się znacznie lepiej :???:

W związku z tym proszę Was o radę. A mianowicie:
- czy da się tak ustawić parametry aparatu tak, aby zdjęcia tatuaży prezentowały się lepiej? Jak to zrobić, czego użyć? Które opcje będą pomocne?
- jeśli się nie da, to czy może można dokupić jakiś zewnętrzny obiektyw, lampę lub inny moduł, który niewielkim kosztem podniesie jakość zdjęć?
- czy może dać sobie spokój i kupić lustrzankę? :| na ten moment nie bardzo chciałbym inwestować w nowy sprzęt...

Będę wdzięczny za pomoc. Co radzicie? :mrgreen:

---

A próbowałeś trybu " MAKRO " ???
W normalnym trybie fotografowania aparat ma minimalną odległość ostrzenia i jeśli ją przekroczysz to zdjęcie będzie nie ostre.

Cytat:

---

Zamieszczone przez fret

Poza tym w wielu miejscach wykonują zdjęcia paszportowe (np. FJ) i statywu nigdzie nie widziałem. Nie te czasy :)

---

Jednak te czasy!
Zapraszam do UW w Szczecinie (jeśli zechciałbyś odwiedzić prowincję). Robiłem zdjęcie do paszportu w tym roku.

Cytat:

---

Zamieszczone przez fret

Generalnie rzecz ujmując, to źle trafiłeś. Fotografowanie ludzi jest moim hobby, może nawet pasją i podejrzewanie mnie o teoretyzowanie jest raczej skazane na porażkę ;)

---

Generalnie rzecz ujmując, to źle trafiłeś.
Podejrzewanie Ciebie o cokolwiek nie jest moim hobby. :-P

Cytat:

---

Zamieszczone przez helmuth

Jednak te czasy!
Zapraszam do UW w Szczecinie (jeśli zechciałbyś odwiedzić prowincję). Robiłem zdjęcie do paszportu w tym roku.
...

---

To we Frankfurcie nie robią zdjęć? Ciekawa informacja ;) Wygląda na to, że gdyby pytający chciał otworzyć zakład fotografii paszportowej w Szczecinie, to koniecznie musi kupić statyw. Ciekawe, ale chyba nie o to chodzi w tym wątku. Ciągle i niezłomnie podejrzewam Ciebie o umiejętność myślenia... :roll: