jak w temacie - jak sprawdzić czy IS rzeczywiście działa w E-3? jest jakiś sposób żeby się fizycznie i namacalnie przekonać? Poza zrobieniem zdjęcia które teoretycznie nie powinno wyjść nieporuszone....
Wersja do druku
jak w temacie - jak sprawdzić czy IS rzeczywiście działa w E-3? jest jakiś sposób żeby się fizycznie i namacalnie przekonać? Poza zrobieniem zdjęcia które teoretycznie nie powinno wyjść nieporuszone....
W E-510 jest tak, że jak włączysz Live View i przytrzymasz wciśnięty przycisk IS przez około sekundę, to IS się włączy i widać od razu na monitorze aparatu jak stabilizuje. Pewnie w E-3 jest podobnie.Cytat:
Zamieszczone przez lessie
Nie da się.
Liczne portale mysla nad jakims powtarzalnym sposobem :P
Po prostu rób zdjęcia w sytuacjach jak e-1, schodź z czasami i porównuj.
edit: aaa o działanie chodziło, a nie o efektywnośc...
Chyba w trybie LV przytrzymać dłużej przycisk IS.
Przynajmniej tak w E-510 działa.
no właśnie tak robię w LV, ale co ma się dziać? bo dla mnie nie ma różnicy....albo źle patrzę
Proste jak drut:
- podpinasz tele
- dajesz maksymalną ogniskową
- przełączasz na LV
- patrzysz na podgląd z IS a potem bez IS
Słychać że włącza się jakiś mechanizm, czuć w ręku, że aparat delikatnie drży. Po kilku sekundach IS wyłączy się automatycznie i w tym momencie słychać jakby zatrzaskiwanie magnetycznego zamka.Cytat:
Zamieszczone przez lessie
A jeśli IS jest włączony i wyłączasz aparat, to słychać jakieś odgłosy (jakby coś było w puszce dociągane/blokowane). Kiedy IS jest wyłączony - tego efektu przy wyłączaniu aparatu nie ma. Tak jest u mnie w E-510.
lub po prostu z dłuższym czasem pstrykasz fotke z IS i bez IS .... będzie widać gołym okiem ;-)Cytat:
Zamieszczone przez KaarooL
Ja praktycznie jak biegam z tele to mam ciągle wałczoną stabilizacje... a dlaczego.... no bo zawsze foteczki wychodzą super ;-) (nieporuszone) Ciekawe w jakim stopniu to zwiększa prądożerność puchy ;-)
Chociaż "lessie" pytał na początku o działanie IS w E-3, to ja mam dodatkowe pytanie: czy jest różnica w działaniu IS między E-3 a E-510??
W E-3 masz IS 1, stabilizacja w pionie i w poziomie i IS-2 stabilizacja tylko w poziomie. E-510 chyba tego nie ma?
Ma.Cytat:
Zamieszczone przez Piotr Grześ
Na papierze stabilizacja w E-3 jest wydajniejsza.
o ile to prawda, to już inna sprawa :P
lessie: zrób sobie taki test jak ja tutaj:
https://forum.olympusclub.pl/showpos...0&postcount=17
Jeśli dobrze pamiętam to na optycznych wyszła im różnica 1 EV, bo 510 wyliczyli na 2 EV a E-3 na 3EV. Na ile to prawdziwe i skuteczne badanie trudno wyczuć bo chyba w między czasie zmienili procedurę testowania IS.
a na fotopolis wyszło im dobre 3EV i niezłe 4EV :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez ziemia01
1) włącz aparat
2) włącz LV
3) ustaw maksymalną ogniskową
4) przyciśnij AEL AFL w celu ustawienia ostrosci
5) przyciskaj INFO póki nie zobaczysz zielognego prostokącika w centrum wyświetlacza
6) jak zobaczysz naciśnij OK - obraz powienien powiekszyc sie 10 razy
7) Przytrzymaj guzik IS długo zacznie szumieć buczeć a zobaczysz jaki efekt daje stabilizacja
czy to tylko pic na wode :)
pozdrawiam
dobas
Tez jest,a nawet wiecej.E510 ma pokretla a E3 juz nie.Cytat:
Zamieszczone przez Piotr Grześ
dzięki wszystkim - dobas Tobie w szczególności
Lessie, wypróbowałeś już? W instrukcji jest opisany ten sposób, ale dotarłem tu juz po musztardzie ..;)
to lepeij rozumiesz instrukcję...bo czytałem to ale nie wyczytałem tam ....co ma się dziać jak już wcisnę i przytrzymam...:-)
Faktycznie widać jak wyraźnie działa, jeszcze lepiej na krótszej ogniskowej (akurat mówię o 70-300)Cytat:
Zamieszczone przez dobas
Ale jak to się ma do normalnego focenia ? W tym teście słyszymy dźwięk i widzimy efekt, w zasadzie ta praca następuje po jakiejś sekundzie od przyciśnięcia IS, Ale jak jest kiedy robimy "normalne" fotki na czasie np.: 1/100 - żadnego dźwięku nie ma... ?
pzdr
Kasprzyk, przy czasie 1/100 IS włącza się właśnie na ten ułamek sekundy, więc go nie słychać, bo nie dość, że krótko, to jeszcze zagłusza go lustro/migawka.
Energooszczędność po prostu :DCytat:
Zamieszczone przez Wesoły Miś
No to muszę wierzyć na słowo ;)