Outsider,
a Ty kiedy wchodzisz w u43? :grin:
No nie, nikt nie zauwazyl?
http://www.dpreview.com/reviews/olympusep1/
Wersja do druku
Outsider,
a Ty kiedy wchodzisz w u43? :grin:
No nie, nikt nie zauwazyl?
http://www.dpreview.com/reviews/olympusep1/
czekam na 20/1.7
Moje marzenie to gh1+14-140, oraz e-p1+20/1.7 +lampa (chyba, że panas wypuści coś lepszego od e-p1).
Osobiście jestem mega rozczarowany szkłami olego do m4/3. Zwłaszcza pod względem AF, wielkości roboczej (14-42) i światła (17).
Ja rowniez czekam na ten nalesnik, na to co pokaze.
Mialem dzis w reku E-P1 z kitowym zoom'em. Osobiscie caly czas uwazam, ze duzo mniejszy rozmiar body E-P1 od G1\GH1 to naprawde mit. Oba sa zdecydowanie pomiedzy typowymi kompaktami oraz lustrami APS-C, czy FF. Jak do obu jest podbiete to samo szklo - roznice nie sa az tak wielkie, jak wiekszosc osob pisze. Po prostu sa one konsekwencja EVF, lampy, odwracanego LCD oraz grip'a.
Ani G1\GH1, ani E-P1 nawet z nalesnikiem nie wejdzie do kieszeni koszuli, jak typowy kompakt.
To fakt, mialem oba do porownania i wybralbym G1, E-P1 na zywo jest wiekszy niz sie wydaje, z G1 odwrotnie.
Test AF na dpreviem pokazuje ze G1 szybszy, ale oba maja jeszcze daleko do detekcji fazy z lustrzanek.
Mam wrazenie, że Panie I Panowie widzą system m4/3 jako alternatywę lustrzanek. Błąd. Wielki, zresztą. Ja widzę to "ustrojstwo" jako zastępstwo przybocznego kompakta. Jutro mam otrzymać adapter do Canona Fd , wymodzonego przez Novoflexa (a to daje jakąś gwarancję poprawności działania, bo wcześniej nabyte na Alle adaptery nie trzymały odległości...). A lustrzanka i jej możliwości nie są do pokonania...Cytat:
Zamieszczone przez piotrek...
... w tych 2% zastosowań owszem nie do pokonania (co najmniej do jesieni).
Kupowanie TRADYCYJNEJ lustrzanki dzisiaj to akt wielkiej determinacji i swego rodzaju manifest : jestem prawdziwym fotografem -mam plecak pełny sprzętu + wiadro stałek > poszukuję chęci i motywacji by wyciągnąć to wszystko z plecaka wiszącego w domu.
Henryk,
a ja bym nie pisal od razu, ze to blad. Wszystko zalezy od tego: jak, po co, w jakich okolicznosciach- itd. - fotografujesz. Oraz czy dla fun'u, czy dla pieniedzy.
Sa jeszcze obszary, ktorych u43 nie maja - np. uszczelniane body, AF z top'owych luster (ktore koztuja > 20 tys. pln).
Tak sie sklada, ze ja trafilem na u43 czytajac co ludzie kupuja jako backup FF C i N. I okazal sie tym byc G1. BACKUP - czyli tak jak piszesz. Lecz - jak zaczeli uzywac - okazalo sie, ze poza pewnymi okolicznosciami - ich stare body leza w szafie. Te pewne okolicznosci to np. potrzeba minimlanej glebi ostrosci, slabiutkie warunki oswietleniowe, lub potrzeba mozliwie najszybszego AF (reportaz, sport, itp.). I to w wiekszosci w celach ZAWODOWYCH.
Henryk,
bycie lustrzanka oznacza technologiczne posiadanie lustra, chyba, ze jakichs innych skrotow myslowych uzywasz. A jakie to mozliwosci samo lustro daje? Klapanie? Upierdliwa kalibracja microadjstments AF, i tak nie mozliwa do wyregulowania do konca w przypadku zoom'ow? Miniaturowe ciemne wizjery w "entry level" lustrach? Wiekszy rozmiar i waga zarowno body jak i szkiel...
Nie ma zbyt wiele lustrzanek z odchylanym LCD.
I...
I tak dalej, i tak dalej. Ta dyskusja na zasadzie LEPSZE - GORSZE, do POBICIA, NIE DO POBICIA - nie ma moim zdaniem sensu. Sa pewne obszary lepsze, drugie slabsze. Wszystko zalezy do czego uzywa sie sprzetu.
99% amatorow robiacych zdjecia dla fun'u - wystarczy moim zdaniem u43.
A przepasc miedzy przybocznym kompaktem a u43 - jest duuuuzzoooo wieksza, niz przepasc miedzy u43 a "entry level" lustrzankami.
PS: Widzac na zywo rozmiar E-P1 - nadal widze, ze znajdzie sie grupa odbiorcow, dla ktorych i tak lepszy bedzie zwykly kompakt. Ten maly, wsuwany do kieszeni. To ludzie, ktorzy jedynie pstrykaja JPG i zgrywaja na dysk. I oddaja do lab'u lub wysylaja mailem. Nic nie kropuja, nie odszumiaja, najwyzej AUTO wcisna w Picassie. Choc i tak, powoli praktyczniejszy dla nich bedzie aparat w telefonie :cool:
Jak zwykle prowokujesz
Tyle, ze zrobienie banalnego ostrego zdjęcia dziecka na huśtawce - stanowi jak na razie spore wyzwanie dla "nielustrzanek"
Wożę ze sobą E30 z 12-60 i 50-200.
Jak na razie nie brakuje mi motywacji żeby je używać.
Ale na plażę zabiorę np 790SW.
Ja wiem, że lustrzanki stają się ślepym zaułkiem sprzętu fotograficznego-ale zanim będzie można je spokojnie zastąpić aparatami bez lustra- jeszcze trochę czasu upłynie.