Wakacje, raz urlop spędziłem w Tatrach i nigdy więcej...Poczekam na wrzesień i może się wybiorę. Takie tłumy nad Morskim okiem już kilak razy widziałem. Dawaj foty, z syfem czy bez bedziemy oglądać:)
Wersja do druku
Wakacje, raz urlop spędziłem w Tatrach i nigdy więcej...Poczekam na wrzesień i może się wybiorę. Takie tłumy nad Morskim okiem już kilak razy widziałem. Dawaj foty, z syfem czy bez bedziemy oglądać:)
Ten biedak z rogami wyglada,jakby mial serdecznie dosc..
Nie dziwię się. Kiedyś, dawno temu :smile: wyjeżdżałem co roku na wakacje do Zakopanego/w Tatry. Skutecznie zniechęciły mnie tłumy i niestabilna pogoda - na wiele lat Tatry sobie odpuściłem. Teraz tylko krótkie wypady w ładną pogodę (prognozy na szczęście się sprawdzają). W wakacje, weekendy nie jest źle gdy się wybierze mniej uczęszczane szlaki i wcześnie wyruszy. Trzeba się niestety liczyć z powrotem w tłumie lub wracać o późnej porze.
Dzięki :grin:
Polecam Przełęcz pod Chłopkiem :grin:, Rohacze też czekają (muszę koniecznie w tym roku) :grin:, Wrota Chałubińskiego - tłumów raczej nie będzie a ładny szlak.
Obiektyw był już odsyfiony :-P
Byłem kilka razy "z tamtej strony". No może nie na szlakach.:roll:
Góry wg. mnie zupełnie inne, nawet drzewostan jakby odmienny (bardzo dużo modrzewi). A i pogoda po tamtej stronie jest czasem zupełnie inna jak u nas..
Takie tam moje spostrzeżenia górala nizinnego.:grin:
Dawaj fotki, bo ja zrobię zalew z dzisiaj...;):mrgreen: