ładna ale ruszona.
1/6 s nie utrzymałeś. Za mało piwa :mrgreen:
Wersja do druku
Boguś mogłem ja nie utrzymać i mógł mnie ktoś szturchnąć, bo tam był bajzel taki, że trudno było w miejscu ustać. Tu poprawka(to były warsztaty Sigmy) oni pożyczali wszelkie objektywy, a banda chętnych napierała jeden na drugiego chcąc jak najszybciej i jak najwięcej nafocić. Parę "pyskówek" też było o wzajemne szturchanie.
Wiem, wiem :)
ale 1/6 s naprawdę trudno utrzymać przy 40 mm
Jak uznacie, że nie da się z tego nic zrobić, wstawię drugą, na zasadzie zabawy.
Ciężko będzie, ale na małą odbitkę myślę, że wystarczy..
mnie wyszło coś takiego:
No witam kolejnego ziomala. Proszę jak to fotki wyciągają userów ze stanu konspiracji.
Bardzo fajny efekt, odemnie gratulacje:wink:.
Zapraszam częściej:grin:
Zaglądam od dawna :wink:
Najlepszy czworonożny kumpel Bikera jako pies Bond w charakterystyce moich córek- niestety wspaniałe wspomnienie.
Hehe to mnie rozbawiłeś na noc :)
Nie da się tego opisać, jak ten pies szalał za mną a ja za nim- bezcenne. Niestety czym się struł i odchodził od nas w męczarniach, tuż przed wycieczką na rowerach do Szwecji w 2007 r. Dziewczyny to prawie pogrzeb w domu urządziły i morze łez wylały. Ja do dziś tęsknię za podobnym stworem:cry:.