Mercedes-Benz W121 B II
Załącznik 193176
Załącznik 193177
Wersja do druku
Mercedes-Benz W121 B II
Załącznik 193176
Załącznik 193177
Chevrolet Corvette
Załącznik 193203
Załącznik 193204
Ten Merolek i Chevrolet Corvette - przepiękne samochody :)
Jaguar Mk 2
Załącznik 193240
mi się w tych samochodach zawsze podobało wyposażenie wnętrza - zegary, chromy, drewno, gała od biegów, emblematy, przyciski - wszystko miało charakter, każde było małym majstersztykiem i sprawiało, że całość była wyjątkowa. Jak spojrzy się dzisiaj na konsole nowoczesnych aut gdzie nad całością góruje wielki dotykowy ekran LCD to aż się zachciewa coś nacisnąć, pociągnąć albo przestawić.
Druga sprawa to koła. Dzisiaj dominują ogromne felgi z naciągniętymi gumami o wysokości kilku cm. Jedno, że z aut robią się wozy drabiniaste, drugie - że ogromne nadkola kaleczą linię wielu ładnych stylistycznie samochodów.
Niestety obecnie żaden koncern produkujący na masową skalę nie wróci już do tego co było dawniej. Wprowadzenie nowego modelu na rynek generuje potężne koszty związane z jego opracowaniem, więc trzeba zmaksymalizować zysk z późniejszej sprzedaży, przy możliwie najmniejszym nakładzie sił i środków (tyczy się to nie tylko samochodów). Produkcja ma być szybka, efektywna i w miarę tania. Taki stan wymusza też stosunkowo krótki żywot danego modelu na rynku, spowodowany przede wszystkim konkurencją. Producenci nie mają interesu wytwarzać solidnych, trwałych i niezawodnych aut, że nie wspomnę o stosowaniu tak wyszukanych materiałów jak niegdyś. Paradoksalnie współczesna technologia umożliwiałaby wytwarzanie dużo lepszych pojazdów niż kiedyś, ale przytłaczająca większość firm nie jest tym zainteresowana.
imitacja drewna, plastiki pomalowane na chrom, wyświetlacze imitujące zegary - ja nawet nie mam z tym problemu jak to jest jakoś fajnie ze sobą spasowane, jak gra i buczy. Ale nie oszukujmy się - takich nowych samochodów jest może kilka, gdzie ktoś miał pomysł na wnętrze, księgowi nie pogrzebali w tym projekcie za bardzo a ktoś od wykonania tego nie spartolił. W zdecydowanej większości aut te imitacje dalej pozostają imitacjami a po otwarciu drzwi z wewnątrz słychać przerażający krzyk: NUUDAAAAAAAA
Kiedyś nie było klienta flotowego. Teraz nie dość, że jest, to jeszcze zdominował rynek w okolicach klasy średniej. Chyba tu jest pies pogrzebany.
Coś mniej luksusowego :) - WAZ-2103
Załącznik 193270
Załącznik 193271
W Gdyni jest takie muzeum prywatne. Trzy fotki z tego miejsca. Na pierwszym miejscu Bentley MK6.
Jest to prywatny zbiór aut mieszkańca Gdyni. Z tego co mi powiedziano jest to około 20 % jego zbiorów.
Załącznik 193284
Załącznik 193285
Załącznik 193286