Zamieszczone przez
osiem1984
No właśnie grunt jeśli wyjeżdżasz w grupie, by nie była zbyt duża. Ja pamiętam swoje dwa pierwsze wyjazdy (Turcja i Włochy). Najbardziej bołało mnie to, że nie były to wyajzdy czysto fotograficzne, tylko turystyczne, gdzie dużo ważniejsze od tego co obserwowaliśmy było to, żeby zdążyć do sklepu z pamiątkami, gdzie pilot miał swój bonus. Dlatego czasu było bardzo mało w zwiedzanych miejscach no i wchodząc grupą 40 osób albo i lepiej, bo tyle pewnie pomieścił autokar nie było szans aby cokolwiek rozsądnie sfotografować a czekać niestety też nie mogliśmy na dogodniejszy moment, bo wycieczka uciekała dość szybko, bi przecież trzeba było zdążyć do perfumierii..
Kolejny mój wyjazd do Izraela był już bogaty w odłączanie się od grupy, eksploracje na własną rękę (chociaż już wcześniej w Stambule też nieco praktykowałem) i od tej pory jedyną grupę, którą za sobą ciągam jest rodzina i osoby podpinające się do zorganizowanego przeze mnie wyjazdu. Czy te wycieczki, na które TY jeździsz mają charakter bardziej fotowyprawy, bo kadry, które pokazujesz są naprawdę super ciekawe i pozbawione tych wszystkich niedogodności, które ja pamiętam z dawnych lat.
W kontekście ostatniej wrzutki bardzo mi się podoba 1277 i 1279. W 1277 te góry majestatycznie królują nad domostwami a 1279 urzeka mnie kompozycją. Czy któreś z nich było panoramowane w pionie, czy to pojedyncze zdjęcie?