Ale ja nie chcę, żeby ktoś to robił za mnie. W RT to jest jedno kliknięcie i też zrobi jak tego potrzebuję, albo może to robić z automatu jeżeli będę miał taki kaprys.
Czasem korekcja jest niepotrzebna, a za to jest szersze pole widzenia.
Wersja do druku
Ale ja nie chcę, żeby ktoś to robił za mnie. W RT to jest jedno kliknięcie i też zrobi jak tego potrzebuję, albo może to robić z automatu jeżeli będę miał taki kaprys.
Czasem korekcja jest niepotrzebna, a za to jest szersze pole widzenia.
Obawiam się, że gdyby to szkło miało być optycznie skorygowane, to musiałoby być "ciut" większe ;)
To takie niezrozumiałe dla mnie hobby Optycznych. Nie wiem czemu służą ich sample, trudno na ich podstawie wyciągnąć jakiekolwiek wnioski o obrazku. Rawów nie wstawiają, a jpgi ze skrajnymi (-) ustawieniami odszumiania i wyostrzania. Problem w tym, że poszczególni producenci stosują różne algorytmy wyostrzania i przypisują im różne wartości, również na minimalnym poziomie. W konsekwencji najlepiej u Optycznych wyglądają sample z puszek, które bardzo wyostrzają jpgi, Olek akurat tu zyskuje.
Optyczni są bardzo wybiórczy. Dlaczego nie obniżają do minimum kontrastu? Sugerowałbym jeszcze ściągnąć do zera nasycenie kolorów :D
Dla ludzi, którzy przykładają po prostu aparat do oka (albo pstrykają na zombie) to uchylny ekran jest zbędny. Fotograf, który bez przerwy kombinuje szukając różnej perspektywy, nietypowego punktu widzenia, z góry, z doły, z boku itd. na pewno doceni wygodę tego patentu. Od lat mam aparaty z uchylnym ekranikiem i nie pamiętam kiedy ostatni raz kładłem się na ziemi.
Sam uchylny ekran też nie jest tylko półśrodkiem, bo przy pionowych kadrach się nie przydaje. Fakt, lepiej mieć uchylny niż stały, ale od biedy można się ratować telefonem.
Jakiś mały ruchomy uchwyt na telefon umieszczony w sankach lampy i voila ;)
Tak sie zastanawiam czym jeszcze oprócz trochę innego wyglądu fizycznego róznią sie te wersje (klony ?) produkowane przez Leicę. Czy oprogramowanie i menu sa takie same i czy jak Panasonic udostepnia nowe firmware to samo robi Leica.
Troche kusi mnie ta Leica ( bo wszystko wskazuje na to , że cena będzie tylko minimalnie wieksza) ale za Panasonikiem przemawia grip.
Jak to czym? Mając czerwoną kropkę jesteś PRO a Panasa... ;)