Zamieszczone przez
BIKER
Tak poczytałem dywagacje kolegi nad zmianą E-520 na E-620 i Wasze rozważania i próbuję to dopasować do swoich doświadczeń. Mam jak wiecie E-520 od ok 3 lat. Wiele już nim sfociłem w Łodzi, Polsce a nawet w Europie na rowerowych wycieczkach. Muszę przyznać, że aparat jest bardzo dobry, choć może trudno go nazwac demonem prędkości w ostrzeniu z kitami. Różnica wychodzi jednak jak podepnie się 7-14, 12-60 czy 50-200, a takie miałem okazję podpinać. Jesli pominiemy kwestię tego co mamy w kieszeni i uznamy że trzeba się cieszyć z tego co się ma, E-520 potrafi sprawić naprawdę dużą satysfakcję.Dowodzą tego moje zdjęcia, które przecież wielu z Was widziało i oceniało wysoko.
Podstawa jest technika focenia tym sprzetem i odpowiednie ustawienia, stosowne do okoliczności.
P.s. Ja też po cichu marzę o czymś z wyższej półki, ale niestety na razie na tym muszę poprzestać, co nie znaczy że z E-520 nie zrobię jeszcze wielu atrakcyjnych fot.
Pozdrowerki