W moim E-30 od ostatniego razu przybyło, teraz jest 36942, właśnie wrócił z serwisu (wymiana wyświetlacza) i po zabiegach śmiga jak nówka :grin:
Wersja do druku
W moim E-30 od ostatniego razu przybyło, teraz jest 36942, właśnie wrócił z serwisu (wymiana wyświetlacza) i po zabiegach śmiga jak nówka :grin:
Święte słowa Henry !! Ja jakiś powykręcany jestem, nałóg jakiś nieuleczalny (przynajmniej narazie), nie potrafię się opanawać, a migawka strzela jak najęta. Dochodzi do tego, że sam nie pamiętam co pstryknąłem...:???:
Jak miałem Zenita, to się szanowało pieniądze i migawkę, a teraz klepię bez sensu, a na papier idzie może 10 na 1000.
Mój E-520, ma w tej chwili 21340 pstryków i nie mam żadnych problemów.
Pozdrawiam
.....a w szczególności ,byłego właściciela tego aparatu :mrgreen:
Dzięki za pomoc. Trochę się bałem że mogę coś zepsuć ale jakoś się udało i jest ok. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Amator60
Dzisiaj e-30 poszło do serwisu na wymianę migawki po 78 tysiącach.
A co się działo z e-30?
ja wysłałem e-3 do serwisu po ok 65 tys. ale było to profilaktycznie przed końcem gwarancji.
Właśnie sprawdziłem - w E-30 mam 20 000 klatek bez 300 szt. trzeci rok się go uczę - wg. ostatnich danych jeszcze 4 spokojne lata przede mną.
Pozdrawiam AP.