Te kiwi to już prawie wymarły, producenci pasty "KIWI" /wiadomo, że tę pastę produkuje się z tych ptaszków/ prawie je wytępili......
pozdrawiam hb.
Wersja do druku
ufffff. po 43 godzinach "wracania" jestem nazad...
od jutra odsypiam, przebieram zdjęcia i postaram się utrzymać konwencje - kilka zdjęć i opis miejsca zwierzaka albo wrażeń.
Może oprócz zaprezentowania fot0-dorobku - ktoś sobie kiedyś skorzysta z opisu miejscówek albo komuś się to po prostu przyda...
więc melduje sie posłusznie - jak się ogarnę i po odsypiam zmianę czasu o 12 h i podróż to zacznę płodzić malutkie relacje
jeeeeeeeeeeeeeee... ale super zima tutaj !!!
Witaj spowrotem :)
Lec spac i szykuj sie na dluuuugie opowiesci :)
Cieszę się, że jesteś. Już ostrzę sobie kły na fotorelacje:)
Dobas, może na zlocie w Warszawie zrobisz prelekcje?
Fuuuuj - kiwi w drinkach? To już nie lepiej jakieś skrzydełko kiwięce z grilla na zagrychę?
Raczej udka...to nielot:grin:.
uelkom bek, czekamy przebierając nóżkami