A mi pasuje ta mrocznosc na fotce marthy. Fakt faktem, ze kolory ze zdjecia marwita bija te ze zdjecia marthy na glowe, ale taka 'desaturacja' (zamierzone lub nie) wprowadza dodatkowy element tajemniczosci.
Szkoda, ze nie ma u nas opcji wrzucenia fotki na pelen ekran z czarnym tlem - czesto mozna wtedy odkryc wiele niuansow, ktore na bialym tle w duzym kontrascie po prostu gina. A nierzadko maja wplyw na wyglad zdjecia.