Askey nie ma opinii obiektywnego. Albo nie miał, może jeszcze rok temu. Bycie nieobiektywnym i ukrywanie tego, a bycie nieobiektywnym i nieukrywanie tego to dwie różne rzeczy, moim zdaniem.
Co oznacza żółte światełko?
Wersja do druku
Widzisz, problem w tym, że mimo Twojej subiektywnej opinii, że jest nieobiektywny, nie ma dowodów na jego ukierunkowanie na konkretnego producenta. Nie ma dowodów, że płacą mu za dobre wyniki testów. Czasem testy wywołują burze, ale w świecie wyznawców różnych świąt, jest to nieuniknione.
Oczywiście, dobry pracownik marketingu, nie ukrywający tego, że jest sprzedawcą to uczciwość. Problem w tym, że tekst pracownika marketingu to najprawdopodobniej ulotka reklamowa, a nie wartościowy test.
Co do żółtego światełka, to nie wiem, ja też w życiu nie obsługiwałem tej przystawki.
Pozdrawiam
Kolego Michu. Bądź mniej protekcjonalny proszę. Czytam uważnie i ze zrozumieniem. Czego oczekuję? Kompetencji, solidności, rzetelności, profesjonalizmu. Panu Leonardowi jak widać zdjęcia z Mamiya odpowiadały, a mi już nie do końca. Książki nie napisałem, zdjęć robić nie umiem, ale widać sceptykiem jestem równie dużym, a napewno bardziej krytycznym osobnikiem. Szkoda, że nie podano jakie ten Pan ma doświadczenie z cyfrowym MF. Złe zapięcie ścianki i zwalony WB świadczy o nich wszystkich nienajlepiej. Pisząc o ludziach, którzy potrafią wycisnąć ze sprzętu, to co najlepsze miałem na myśli takich, którzy potrafią ustawić WB czy też zapiąć prawidłowo ściankę. Mam nadzieję, że wyłapałeś ironię.
Wystarczy minimum wysiłku, by zobaczyć, że ten sprzęt potrafi robić lepsze zdjęcia, a ci "mędrcy" od reklamy SONY nie pracują w białych rękawiczkach. Mam nadzieję, że załapałeś aluzję.
Na oficjalnej stronie http://www.mamiya.co.jp/products/mam...le/sample.html leży trochę sampli poglądowych.
Ruszając wirtualną pupę i wykazując minimum zainteresowania można bez problemu znaleść dalsze przykłady dowodzące, że Mamiya daje kapitalne efekty tylko trzeba nią jak każdym narzędziem umieć się posłużyć.
Pomijam czy rozdzielczość z tej ścianki jest równie dobra, gorsza czy lepsza od A900. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby SONY okazało się lepsze. Chodzi mi o fakt, że zarówno zarozumiałego autora testu jak i właściciela Mamiya AFDIII/ZD nie zastanowiło, że coś jest nie tak.
Skończyłem zajmować się tematem tego pseudo testu. Ludzie na klubkm.pl mają przyśpieszone tętno i tym należy się cieszyć. Uczucie szczęścia jest bezcenne. Przeczytałem kilka artykułów Boneckiego i niestety muszę stwierdzić, że sprzedał się maksymalnie. Już nie jest w stanie napisać artykułu, by nie wpleść w niego reklamy SONY i marketingowego bełkotu.
Miałem już nie zabierać głosu, ale...
EuroLiberty - sorry, jeśli poczułeś się urażony. W tego typu dyskusjach (forum) nie powinny pojawiać się sformułowania, które zapewne w knajpce przy piwku byłyby normą.
Nigdy nie kwestionowałem Mamci. Zdjęcie w teście jest skopane i tyle. Jak zostało powiedziane, na 100% nikt nie wie, co było przyczyną powstania zabarwienia na jednej fotce (teoria o nie domkniętej ściance do mnie nie przemawia - podejrzewam raczej wadę samego urządzenia - może nazbyt nagrzana matryca, może błąd wewnętrzny - testerzy wspominali o licznych zwisach MF). Blans bieli został ustawiony manualnie. Oczywiście można było zostawić auto - choć wówczas pewnie pojawiły by się głosy, że auto to nie profi. Tez sprzęt ma możliwość ustawiania temp w kelvinach i raczej w studio zawodowcy tak robią. To, że jedna z tych puszek niewłaściwie dobrała ową barwę, moim zdaniem jest bardziej winą body, niż testerów.
Nie chcę już kontynuować tego wątku, bowiem wszystko, co miałem do powiedzenia, powiedziałem. Sprzęt ów nie jest targetem w który celuję, nie pałam sympatią szczególną do żadnego z tych systemów. Ot, pogadaliśmy chwilę, a teraz idziemy spod trzepaka na obiad. Tyle.
Michu nie dokońca cię rozumiem. Idziesz dobrą drogą, ale tuż przed osiągnięciem celu skręcasz. Sam doszedłeś do wniosku, że coś ze sprzętem było nie tak. Trudno ocenić czy problem tkwił w nieprawidłowo działającym sprzęcie, czy ludziach, do czego bardziej się skłaniam. Przyjęcie twojej sugestii jako bardziej wiarygodnej nie zmieni faktu, że by test miał wartość merytoryczną należało użyć prawidłowo działających urządzeń. Przecież, to jakiś absurd. Ludzie nie od wczoraj pracują na Mamiya, technicznie perfekcyjnych zdjęć w sieci mnóstwo, a tu trzech ludzi uważających się za autorytety akcpetuje coś czego zaakceptować się nie da. Tylko ignorant może przyjąć, że w przypadku Mamiya ZD, to co udało się spłodzić tym panom jest normą. Nie miałem ZD w rękach, ale fotografii z tego cyfrowego MF naoglądałem się sporo. Szczególnie fotografii stockowych. Zdjęcia, które bez wysiłku znajdziesz w sieci dyskwalifikują ten test.
Test przeprowadził marketing SONY więc jego wynik mnie nie dziwi. Dziwi mnie brak krytycyzmu względem ewidentnie zwalonego testu.
A pro po porównania średniego analogu do A900 - na Dzikiej nie ma skanera bębnowego:wink:
EuroLiberty, no proszę Cię - miałem się już nie odzywać...
Mi chodzi tylko i wyłącznie o to, że zdjęcia porównywałem TYLKO między Sonym a Hassem - Mamcię z wyż.wym. powodów pomijałem.
Przy okazji.
Na forum KKM pojawił się post:
http://klubkm.pl/forum/showpost.php?...&postcount=134