Znam te realia:) Na pokazach w Radomiu jestem chyba od początku ich zaistnienia i z przykrością stwierdzam, że jest gorzej.
Blok aeroklubu, to jakieś nieporozumienie. I tak wszyscy 4 godziny czekają na palniki i grupy akrobacyjne.
Zawsze stoję pierwszy na bramce wejściowej i gnam na statykę:-P W tym roku panowie z ochrony nawet nie przeczytali regulaminu i nie chcieli wpuszczać ludzi z kanapkami :grin::shock: To nie są jakieś wydawało by się ważne rzeczy, ale ogólny obraz niestety psują.
Ale dość, bo ogólnie, to bardzo fajna impreza. Szkoda tylko, że trzeba czekać na nią dwa lata:wink: