Z deszczu wyżęte moje miasto

Poniżej typowy, niedzielny pstryk:
"Dzieci z Zamkowej"

Atmosfera jak z pierwszych powojennych filmów. Lubię te klimaty.
Pozdr.
Edit: ostrość Ci chyba ociekła :roll:

swietnie :) zamiast czerni jakbys uzyla szarosci, to faktycznie - PKF zaraz po wojnie. ale najciekawsze jest swiatelko-jak ty je zrobilas?

hmm średniawo... kolor lepiej Ci wychodzi zdecydowanie.

fajne sytuacyjne foto - gospodynie domowe. bardzo mi sie podoba, chyba najbardziej z ostatnich. Dobry strzał

Dzieci z Zamkowej - wyszło świetnie. Jak już wcześniej napisano rewelacyjne światło. I jak zwykle u Ciebie świetnie wypatrzone ( czy zaaranżowane? :wink: ). Jakie by nie było, podoba się bardzo.

Z procesji trudno było wycisnąć więcej ale krzyż obwiązany linami i widoczny lombard skłaniają do zadumy. Podobnie jak napis zgrał się w gospodyniach i nawet wiekowo pasuje. Leniwa niedziela gdzie przepiękny drewniany dom nie pozwala oderwać od niego wzroku i przenosi co najmniej do skansenu, to jeszcze postać przeciągającego się mężczyzny dodaje sielskości sceny. Zamkowe dzieci tutaj bardzo i to bardzo podoba się gra światła i użyta tonacja. Dzieci w piasku to doskonały ożywczy akcent.

Ale marudzicie z tymi kolorami :-P
To drugie zdjęcie wyszło przypadkowo, podoba mi się ale rozmycie pewnie nie przejdzie ;)

"Oranżada"
"Oranżada II (miasto rzondzi)"

No,'miasto rzondzi' zarąbiste,świetnie to złapałaś.Jeszcze ten napis - SM,jakiś taki znany. ;) :)
Uważam,że takie foty powinny byc B&W,kolor niczego tu nie wnosi.To moja subiektywna opinia jednak.
pozdro.

"Miato_rzondzi" świetne. Jest jak "Jeźdzcy Apokalipsy" Dudy-Gracza.