Bardzo fajna wstawka, ostatnie foto najprzedniejsze. Ciekawe miejsca odwiedzasz
Wersja do druku
Bardzo fajna wstawka, ostatnie foto najprzedniejsze. Ciekawe miejsca odwiedzasz
Bodziu - Twoje wpisy i zdjęcia czyta się i ogląda jak interesujący przewodnik. :grin:
Może pomyślisz o jakieś publikacji...
Wnętrza w cerkwi! - rzadko się to widzi. Pozdrawiam
Przyjemnie się ogląda podobne reportaże - b.podobają mi się zalinkowane zdjęcia.
Z..."Kolbergiem" po Beskidzie Niskim - przyjemne z pożytecznym :)
Fajna wycieczka i ciekawe fotki. :) Szkoda, że to tak daleko...
Kolberg, haha dobre :mrgreen:
To trzeba wejść, Lubartów - tam też powinny być :)
---------- Post dodany o 23:42 ---------- Poprzedni post był o 23:40 ----------
Z Bratysławy ? masz dwa kroki Bratysława -> Poprad -> Bardejov -> granica w Koniecznej
Jeden telefon i rozrabiamy :D
...
coś nowego szykuję, może jutro :)
Nawiążę jeszcze do Kolberga :mrgreen: dziś już mało kto pamięta - zwłaszcza z młodych, kto to był i czym się zasłużył, ale gdzie mnie tam do niego.
Żeby nie było monotematycznie.
Cmentarz wojenny nr 48 na górze Jaworzynka w Regietowie Wyżnym. Jak pamiętacie z poprzedniej wyprawy na Rotundę, aby dostać się do celu dzisiejszej wycieczki, trzeba przejść jakieś 1,5 km dalej drogą w kierunku bezludnego Regietowa Wyżnego.
Właściwie to nie wyprawa, lecz spacerek. Jak ktoś ma terenówkę to praktycznie dojedzie na miejsce.
Szlak oznaczony biało-czarnymi kwadratami. A nawet gdyby nie, to nie ma jak zabłądzić.
Cmentarz jest zlokalizowany na górze Jaworzynka - jednej z wyższych w Beskidzie, ale nie na szczycie, tylko w lesie, jakieś 200-300 m od
krawędzi lasu.
O historii walk na tych ziemiach warto poczytać:
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,...1915-roku,3414
Cmentarz był bardzo zniszczony, zapuszczony. Jak kiedyś pisałem - cieszy, że to się zmienia. Jest całkowicie odbudowany.
No prawie, bo jeszcze roboty trwają.
No to jak zwykle parę migawek.
469, 470, 471. 472.
473. 474. 475. 476.
477. 478. 479. 480.
481. 482. 483.
Więcej, tak jak poprzednio: -> >>LINK<<
Gdyby się coś powtarzało to nie bić proszę, bo mogłem nie ogarnąć :)
Cóż, może nie jesteś (a nawet na pewno) Kolbergiem :grin:
Pasja z jaką pokazujesz piękno i historię Beskidu Niskiego (Twojego :)) - budzi wielki szacunek.