Szum jest przypadkowy i się "odejmie" / zredukuje przy złożeniu kilku fotek, obraz właściwy się z sumuje i wyjdzie taki jakby z jednej długiej ekspozycji ... Generalnie poczytaj sobie o tzw. image stacking. Jedyny problem to "poruszenia" pomiędzy kolejnymi kadrami ...
Jednym słowem, przy nocnym zdjęciu lepiej zrobić image stacking z 10 fotek o czasach naświetlania 1sek każda niż jedno ujęcie 10sekundowe - więcej roboty, dużo mniejszy szum.