.... i wypozyczaj. Bedziesz mial przyjemne z pozytecznym.Cytat:
Zamieszczone przez Rafał Czarny
pozdrawiam,
excel
Wersja do druku
.... i wypozyczaj. Bedziesz mial przyjemne z pozytecznym.Cytat:
Zamieszczone przez Rafał Czarny
pozdrawiam,
excel
Nie dość, że na forum domowa atmosfera, to jeszcze pomysły na biznes się rodzą :)Cytat:
Zamieszczone przez excel
Za namową Piotra wyruszyłem dziś w miasto. Świeciło piękne słoneczko, ubrałem się więc lekko. Było minus ileś tam, przez Piotra pewnie będę chory. Ale nic tam - przyniosłem kilka fotek.
ps. Pochwalę się Wam - dziś zostałem wybrany członkiem rady sołeckiej mojej wsi. Listy gratulacyjne oraz propozycje korupcyjne proszę przesyłać na priv. :D
Oto pierwsza z dzisiejszego rajdu:
339
Fajne (jak ja nie lubie tego slowa, ale tu pasuje :) ) zdjecie. Chyba sie zderzyles z tym zaczytanym Panem, czy moze cyknales fotke z zaskoczenia, a potem zastosowalem niebywale szybki unik by zejsc temu zaczytanemu Panu z drogi (ciut mnie ponioslo ;) )? Cos tego Pana zaszumialo, pewnie od czytania :razz:
Pzdr
Rafal, czy w krakowskim i okolicach doba ma wiecej niz 24 godz.?Cytat:
Zamieszczone przez Rafał Czarny
Choc to nie priva, to i tak GRATULUJE!!!
pozdrawiam,
excel
Ładne ostre światło. Przyjemnie szumi na niebie - tak lubię. Tylko wieża wlazła w kadr.
A przy okazji - gratulacje i szybkiej drogi po szczeblach kariery w stronę sołtysowskiego fotela :)
Dooomin, nie badz taki szczodry w zyczeniach, bo jeszcze do warszafki dojdzie i stracimy zacnego forumowicza.Cytat:
Zamieszczone przez dooomin
pozdrawiam,
excel
Nie, po prostu w Krakowie czas płynie inaczej ;) Ilekroć tam zajadę (a od 8 lat, najrzadziej co drugi miesiąc), wszystkie osoby, które spotykam, maja czas dla mnie, zapraszają swoich kumpli, którzy mają czas dla nas, itd. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez excel
Jack
Suchar Olki tam mało szumią, że bardzo często jestem zmuszony poprawiać ten mankament dodając szum (ziarno) na komputerze. ;)
Doomin Co do kariery sołtysa... hmm, marzenie...
Excel Do Warszawki mnie nie ciągnie. Na razie zaczynam karierę w mojej wsi. Niepokoji mnie, że nie dostałem jak na razie żadnej propozycji korupcyjnej :roll: .
Jack Masz stuprocentową rację. Tu czas inaczej płynie. Dużo czasu spędza się w knajpach przy gadaniu "co to się ma zamiar zrobić". Niestety, mało się robi. :D
Gdyby któryś z zaprzyjaźnionych forowiczów (to jest poprawna wersja tego wyrazu, a nie "forumowiczów". Nie wiem dlaczego edytor mi podkreśla :roll: ) zaplątał się w okolice Krakowa, to zapraszam do siebie. Coś tam w piwniczce się zawsze znajdzie dla spragnionego wędrowca.
Tymczasem druga dzisiejsza fota (kucze, faktycznie jestem płodny jak królik. Wychodzi, że przez ostatni rok wrzucam średnio jedną fotę dziennie :roll: ):
340