ale mi nie musisz tego tłumaczyć, lekcje z podstaw optyki odrobiłem już dawno.
dla mnie [tzn mi styka] f8 czy f11 jest spokojnie użyteczne od wiosny do wczesnej jesieni przy prawie bezchmurnym niebie, lub z użyciem sensownego statywu
a dla tych co potrzebują więcej światła jest np taka sigma-bigma z własnym zasilaniem i światełkiem f2,8 :mrgreen: