Chyba wszystkie 3.
Wersja do druku
Chyba wszystkie 3.
Te wszystkie trzy kwestie są typowe dla wszystkich marek i mogą się zdarzyć w przypadku niemal każdego modelu aparatu, bo w zasadzie w niemal wszystkich znajduje się teraz różnego rodzaju niedoróbki, do których producenci przyznają się bardzo niechętnie i których z pewnością nie będą naprawiać za darmo po upływie gwarancji, bo takie niestety mamy żałosne standardy. Jest to oczywiście naganne i świadczy i niedojrzałym podejściu do klienta. Zastanawiam się tylko, czemu to właśnie Fuji obrywa za to najbardziej?
Dla mnie zwłaszcza odpowiedź przedstawiciela i brak wiedzy co to jest SAB. To jest mocno zatanawiajace, ze ja jako laik, który interesuje się sprzetem od niespełna 3 miesiecy bedąc zainteresowanym X-E1 natrafilem na problem SAB a przedstawiciel Fuji nie wie co to jest.
W promocję X-E1 zaangażował się mocniej Tomasz Lazar:
http://www.optyczne.pl/5335-nowo%C5%...a_2012_r..html
PS. życie zawodowego fotografa to jednak "cienszkie jezd" - fotograf z takim potencjałem będzie teraz dokumentował "kulturę picia piwa". Jasne, za darmo tego nie robi i pewnie pozwoli mu to na realizację własnych projektów....
Przedstawiciel wie, co to jest, tylko pewnie dostał z góry zakaz przyznawania się do tego, dopóki centrala nie zajmie oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Różnica jest taka, że w większości przypadków przedstawiciele firm fotograficznych w ogóle nie wypowiadają się na forach, więc problem ich "niekompetencji" nie istnieje. A ten się wypowiada (kretyn... mógłby siedzieć cicho), więc jak mu zadają niewygodne pytania, na które nie może odpowiedzieć, to musi ściemniać i rżnąć głupa.
Pierwsze wrażenia i przykładowe zdjęcia na fotomaniaku: http://www.fotomaniak.pl/60663/fufjilm-x-e1-xf1-sample/
Autor konsekwentnie używa określenia "kompakt" :wink:.