Chmury i góry to świetne połączenie. Też bym coś wrzucił, ale się wstydzam, bo moje zdjęcia nie są takie zajebiste :)
Wersja do druku
Chmury i góry to świetne połączenie. Też bym coś wrzucił, ale się wstydzam, bo moje zdjęcia nie są takie zajebiste :)
Jako że wczoraj miałem do zrobienia robotę pod Krakowem, z którą uwinąłem się w 15 min. nadarzyła się okazja na krótki wypad w Tatry. Co prawda padający deszcz zniechęcał ale na kamerkach internetowych z Tatr pogoda wyglądała znacznie lepiej. Niestety zamiast jak zwykle przez Czarny Dunajec pojechałem przez Zakopane gdzie w korkach straciłem dużo czasu. Na szlaku w Kościeliskiej znalazłem się o 11-tej. Tłum jak w centrum Katowic w godzinach szczytu i masa błota więc zamiast drogą lepiej było iść łąką. Jak tylko się dało skręciłem na boczny szlak - czerwony na Ciemniak/Czerwone Wierchy, a tam turystów już było niewielu. Pogoda ze znaczną przewagą chmur, czasem wychodziło słońce, trzeba było szukać okazji na zrobienie poprawnego zdjęcia. Na szlaku (szczególnie jego początku) widać wielkie zniszczenia w drzewostanie spowodowane zeszłorocznymi wiatrami.
Klikać do oporu.
236.
Załącznik 125026
237.
Załącznik 125027
238.
Załącznik 125028
239.
Załącznik 125029
240.
Załącznik 125030
241.
Załącznik 125031
242.
Załącznik 125032
Alnico zdjęcia 239 i 242 bardzo, bardzo fajne.
a ja lubię 241 i zdjęcia tego właśnie typu
niby szaro buro - a tu kawałek zbocza pięknie światło oświetla nadając tej zieleni niewiarygodną barwę :)
zdecydowanie z Twoich wątków wolę ten :)
Ja tam powiem, że z chmurami zdjęcia jakoś tak żyją. Superowskie są. Ja wiem - z błękitkiem też fajne, ale jak błękitek to i słonko ładuje. A tu... pycha :D
Ja też jakoś dzięki nim przeżyłem, inaczej to upał byłby niemiłosierny :)
Było parę takich momentów. Daję jeszcze oświetloną łączkę na tle szaro burych gór:
243.
Załącznik 125041
cudooo
To ja dam...........bo mi sie fotki podobają. :-)
Dzięki wszystkim :grin:
Niestety kobiety z klimą nie spotkałem :grin:, może dlatego że nie było tak gorąco. Kościeliska na nieszczęście wygląda podobnie jak Chochołowska.
Widzę, że łączki się podobają.
Wrzucam tak na szybko zrobioną składankę z 2 ekspozycji. Nie wyszło jeszcze tak do końca jakbym chciał ale jest w tej metodzie potencjał.
244.
Załącznik 125046
Bardzo podobają mi się oświetlone łączki i niesamowite niebo. Pozdrawiam!
przyznaję, góry z chmurami są ciekawsze na zdjęciach
240,241, 243 podobają się bardzo
Chmurzaste gorskie niebo w cz-b:idea:
Dzięki za odwiedziny, tymczasem dotarliśmy na Ciemniak
245.
Załącznik 125114
246. Widok na Krzesanicę ...
Załącznik 125115
247 i Przełęcz Mułową pomiędzy Ciemniakiem a Krzesanicą
Załącznik 125116
248.
Załącznik 125113
Taaak - "Zielone Wierchy" ... trzeba czekać do jesieni :D
248 ciekawe ujęcie - chociaż chciałoby się więcej góry i dla wyrównania proporcji z tą górą ciut więcej prawej
ale obstawiam że 248 to fragment z 247 które też piękne - ale nie ma tych ciemnych gór z tyłu
jak tak teraz patrzę - to jak zwykle wszystkie mi się podobają :)
następne fajne zdjęcia.
praca w 15 minut i dobra decyzja pójścia w góry, warto było:grin:
245 fajne chmurki
Super. Aż miło popatrzeć na takie widoki.
Piękne zdjęcia, aż ma się ochotę wyłączyć komputer, spakować plecacak i torbę fotograficzną i ruszyć śladami Twoich zdjęć.
Chmury sie ostro kotluja....
Docieramy do celu wyprawy czyli Krzesanicy (początkowo celem był Ciemniak ale warto było przejść trochę dalej).
249.
Załącznik 125164
250.
Załącznik 125165
251.
Załącznik 125166
252. Powrót Przełęczą Mułową
Załącznik 125167
Kóz ani misia niestety nie spotkałem, ostało się na ptaszku i robalu ale zlituję się i robala nie zamieszczę :grin:
253. Zięba
Załącznik 125168
Powrót zielonym szlakiem do schroniska na hali Ornak przy pogodzie wybitnie niefotograficznej, gdzie niestety nie było placka z oscypkiem, a szarlotka, choć niezła, to lepiej mi smakowała na Chochołowskiej. Powrót na parking prawie pustym szlakiem, zupełnie nieprzypominającym tego z godzin przedpołudniowych. Trochę postraszyły pioruny, na szczęście było je tylko słychać a nie widać :)
Fajna relacja, podoba mi się bardzo 249, widok z Krzesanicy chyba.
Fajnie te chmury Ci wyszły :)
O kurcze, ale zazdraszczam, my sie z Marysią wybieramy, ale od Kasprowego i dalej przez Kopę, Małołączniak i dalej.
Tylko na urlop czekamy wspólny
Czyli trasą którą przeszedłem zeszłoroczną jesienią gdy Czerwone Wierchy były czerwone a nie czarno-zielone :grin: Fajna trasa, daj znać jak pojedziesz może gdzieś na szlaku się spotkamy :grin:
---------- Post dodany o 22:36 ---------- Poprzedni post był o 22:35 ----------
Cała ostatnia wrzutka z Krzesanicy (za wyjątkiem ptaszka :)).
Chmury i góry, po prostu pięknie. Ładnie to pokazałeś. Gratuluję!
Dzięki wszystki ma odwiedziny i komentarze. Wrzucam jeszcze jedną fotkę, co prawda nie z Tatr ale z powrotnej drogi. Na szczytach pioruny tylko postraszyły, tymczasem w powrotnej drodze szalała burza od Podhala po Kraków. Tak intensywnej tęczy dawno nie widziałem (z piorunami niestety złapać się nie udało):
254.
Załącznik 125505
Chmurki trafiły Ci się fajne :) , szkoda że się nie przejaśniło trochę. Myśmy przemierzali te tereny w czerwcu zeszłego roku, od Kasprowego. Miś nam umknął :lol: , turyści idący z naprzeciwka twierdzili że 5 minut wcześniej go widzieli trochę poniżej szlaku, (w okolicach Ciemniaka to było) i że zeszedł na polska stronę, trochę my mieli w "portkach" bo pustawo było i mgliście a niespodziewane spotkanie z misiem to nie wiem czy przyjemna sprawa :) , na szczęście zeszliśmy do Kościeliskiej i Go nie spotkaliśmy.
Załącznik 125519
:shock:
uff... ja na szczęście jeszcze nie spotkałem.
normalnie zarąbiste :!: :!: :!:
wszystkie piękne ale chyba 250 pokazują najwięcej
ciężka trasa ? chętnie bym się tam wybrała - choć zapewne na pierwszy rzut pójdzie trasa o której wspominał Bodzio kilka slajdów wcześniej którą robiłeś jesienią :) :)
a kiedy to nastąpi - jeszcze nie wiem - ale nastąpi :D
PS za pominięcie robala w tym cudownym wątku dzieki !!!
Trasa nie jest specjalnie trudna, nie ma długich, stromych podejść, rozkłada się to na całej trasie od Doliny Kościeliskiej po szczyt Ciemniaka/Krzesanicy. Trasa z Kasprowego też bardzo fajna i łatwiejsza jeżeli wyjedzie się kolejką na Kasprowy. Jest parę możliwości zajścia na dół a jedną z nich jest trasa jaką teraz wchodziłem czy też schodziłem.
Ja też pewnie jeszcze w sierpniu wybiorę się w Tatry. Nastawiałem się na wrzesień, gdy jest mniej ludzi ale niestety wyjeżdżam z pracy na szkolenie więc nie będzie czasu.
Rozważam Rysy lub Orlą Perć (boję się, że teraz będą tłumy więc raczej odpada), Ornak i okolice - tam gdzie był niedawno Robtor (tu boję się prac związanych z usuwaniem skutków wichury na szlaku, może być zamknięty?), Rohacze z Chochołowskiej i z powrotem (raczej ciężka trasa jak na jeden dzień, ale może spróbuję) lub Czerwone Wierchy jak będą fajne chmurki :grin:
W przyszłym tygodniu na rozgrzewkę może Pieniny lub Babia Góra, a może jedno i drugie.
Chętnie też wybrałbym się w Bieszczady na jesień (jeszcze nie byłem), ale na razie nie widzę chętnych a samemu mi się nie chce :|