Ale w jakim sensie?
Daje obrazy ostrzejsze niż Canon 70-300L (korpus 7D)
tylko na długim końcu wyraźnie aberacje chromatyczne pokazuje :evil: - które Lumix'y całkowicie usuną, a PEN'y już niestety nie...
Wersja do druku
@nyny - ciekaw jestem Twoich wrażeń.
Ja sobie do zabawy może kupię jakiś lustrzany tele, jak już wyjdą z mocowaniem m4/3. Bo ten Panas to jednak za drogi jak na taki cel.
W sensie caloksztaltu, zaczne od ostrosci przytoczonej.
Szklo jak ma jasno rysuje calkiem przyzwoicie, zwlaszcza przymkniete o jedna, dwie dzialki. Nie ma sie czego czepiac choc do wybitnosci to ma daleka droge (pomijam fakt przytoczenia canona). Do tych powiedzmy 250-270mm trzyma sie jeszcze jako tako, powyzej to juz tak sobie jest.
Aberacje, no coz, wystepuja i nie sa to jakies odosobnione przypadki, jak sadze usuniecie softem nie bedzie nastreczalo zbyt duzo problemow, jednak sa i to niefajne.
Szybkosc dzialania, no to jest maly zolwik, AF-S (a nie mam najgorszej puchy pod wzgledem AF) jak ma duzo swiatla to jeszcze jako tako sobie radzi.
Jak tego swiatla sie malo robi to juz jest tragedia. Pomocne jest ustawienie calego obszaru AF ale wtedy mamy takie chybil trafil;)
AF-C to temat raczej z tych poboznych zyczen, raczej taki zart producentow, jest duzo swiatla, losowy punkt AF i duzy kontrastowy obiekt np. samochod to jeszcze jakos sobie poradzi. No u nie mial problemy z bielikiem na tle nieba, z gesiami, nie mowie o sikorach w lesie bo to awykonalne dla niego, a jak swiatla zaczyna brakowac to glupieje i jezdzi w ta i we wta nie mogac wyostrzyc.
Reasumujac, gdy swiatla duzo, przymkniety nieco i nie skrecony na 300mm to jako spacerzoom niczego sobie.
Mialem go sobie kupic, ale nie wiem czy jest sens wogole czegos dluzszego w kastratach probowac.
Poczekam moze w lapy mi olkowe tele wpadnie to porownam.
W weekend postaram sie konwerter zapiac jakis i pobawic sie z robalami i jako, ze ma duzo swiatla byc to jeszcze poprobuje w lesie jakies statyczne ujecia.
pozdro
EDIT: jeszcze slow pare o wykonaniu i ergonomi. Wykonanie OK, chociaz odrzuca mnie plastikowosc. Zoomowanie chodzi plynnie i nie mam sie do czego przyczepic. Ergomomia, no i tu jest kiepsko, bynajmniej na moim e-pl3, jakos nieporecznie sie przezoomowyje z ta pucha, na 3 wypadzie dopiero jako tako bylo. Zestaw tak sobie wywazony, ale lekki w sumie. Sadze, ze z jakas pucha z normalnym gripem bedzie wiele lepiej.
Dzięki za wyczerpującą ocenę.
Niestety nie ze wszystkim mogę się zgodzić.
Celowo robiłem porównania i Panasonic z PEN'em P3 niczym nie ustępuje wspomnianemu zestawowi Canona w tym zakresie.
Z tym, że dotyczy to tylko centralnego punktu w trybie AF-S - innych po prostu nie używam, więc np. AF-C nie sprawdzałem.
Wykonanie - potwierdzam plastikowość.
Zoomowanie nie jest płynnie, a wręcz przeciwnie - chodzi "sucho", nierówno, pierścień obraca się jakby skokami... po prostu brak tej "miękkości" znanej z innych obiektywów (Panasonica również).
Ergonomia - no cóż, to każdy odbiera inaczej. Mnie akurat ten obiektyw wraz z PEN'em trzyma się bardzo dobrze... może to sprawa dużego gripa :mrgreen:
Ciekawe czy mamy różne wymagania, czy różne obiektywy... (taki rozrzut egzemplarzy?)
Tyle, ze kanun to zadna wykladnia dobrego AF, no chyba ze w formie zartu, badz poprzez pryzmat jedynki.
Akurat w kwestii AF jestem rozkapryszony , wiec nielatwo mi dogodzic w tym wzgledzie, a tak niestety nie jest jesli chodzi o mikrusy. Jest tak sobie rzeklbym i trzeba byc tego swiadomym i nie ludzic sie za bardzo.
Ja pisalem w jakich warunkach pracuje OK i gdzie jest zenada.
Co i jak sprawdzalem tez pisalem.
Ja mam dziwne grabie, mnie najlepiej lezy e3 z gripem, d300s z gripem, d3s, d4 reszta to w moich lapskach srednio sie trzyma. Ale ergonomia to rzecz na tyle indywidualna, ze nie ma co dywagowac.
Zoom w egezemplarzu przeze mnie testowanym (dzieki romek) chodzi OK, nie jest wybitnie precyzyjny i czuly, ale tez nie jest jakis tragiczny, nie mam sie do czego w tym wzgledzie doczepic.
pozdro
Sprawdzalem bez i z wlaczana (ta w body i ta na obiektywie), jest jak pisalem OK. Co nie znaczy ze jest aksamitnie, delikatine i plynnie jak na nikkorach ktore uzywam;)
Moze przez te moje grabie takie wrazenia odczuwam;)
pozdro
Jeżeli chodzi o dokładność czy powtarzalność to masz rację, co do szybkości to już nie bardzo - L'ki działają błyskawicznie - a chyba o szybkości tu piszemy.
Muszę kiedyś pobawić się trybem AF-C - tu może być faktycznie gorzej
Niestety nie zauważyłem żadnego wpływu stabilizacji - zoom zawsze działa "sucho", jakby klejąc się co chwilę...
(jakby smaru w fabryce poskąpili)