Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Cytat:
Zamieszczone przez
jarek_gd
@Rafał Czarny - fajne ujęcie. Możesz ujawnić jakiego aparatu używasz do fotografii ulicznej? Przypuszczam, że chyba coś niewielkiego?
Sorki, że dopiero teraz odpowiadam, ale umknęło mi pytanie. Mam 5 sztuk dalmierzowców - Yashica Electro 35, Rollei XF35, Cannonet QL 19, Cannonet 28 i Ricoh EES 800*.
Do tego Olympus OM 2 plus szklarnia. Do niedawna używałem analogowego Nikona F90X, ale się go pozbyłem razem z cyfrową lustrzanką i szklarnią.
* Któryś z nich jest od Czmielka, ale nie pamiętam który.
---------- Post dodany o 12:02 ---------- Poprzedni post był o 11:58 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
jarek_gd
Kurczę, ale Twój model ma miażdżące spojrzenie. Masz może współczesną? :)
Niestety nie mam. A widziałem go niedawno, miałem nawet aparat, ale okoliczności były niesprzyjające foceniu.
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Sorki, że dopiero teraz odpowiadam, ale umknęło mi pytanie. Mam 5 sztuk dalmierzowców - Yashica Electro 35, Rollei XF35, Cannonet QL 19, Cannonet 28 i Ricoh EES 800*.
...
Wujek mi pokazywał ostatnio tę Yashicę, ma całkiem śliczny obiektyw. Tylko ma problem z bateriami i nie używa.
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Też miałem tą Yashicę. Bardzo dobry obiektyw, w sensie ostrości i ogniskowej - 45mm. Migawka centralna. Super cicha. Wykonanie korpusu - takie se. W latach 70-tych to był naprawdę budżetowy aparat.
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Rafał- na 'marsowe" spojrzenie Twojego modela, podam coś kojącego;']
moja córa
zrobione: Pentax Super A + SMC Pentax 50/1.4 + Fuji 200
Swoją drogą, o tego zacnego sprzętu w pakamerze masz moc. Ja zaś do swojego nowego nabytu, półklatkowca- Olympus Pen D2, w końcu kiedyś założę film i pójdę na miasto. Do streeta się nadaje, cichy, jasny i dwa razy tyle pstryków... .
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Kolejna fota powstała 16 lat temu. Dziś model to prawie 2 metrowe chłopisko. Syn mojej kuzynki.
Coś Ty mu uczynił? Ma minę jakby chciał zabić wujka ;). Pewnie dzisiaj taka mina u dwu metrowego chłopiska nie wróży niczego dobrego :)
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Jaśki to cudowne aparaty... Wyspecjalizowałem sie w ich serwisie...
@Rafał chyba ze dwa masz ode mnie Canonetkę i Ricoha
Jarek dał kaczki na wodzie więc i ja dam....
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Cytat:
Zamieszczone przez
k@czy
Moze jeszcze nie wiedza, ze na fotografii da sie zarobic ;)
Jest jeszcze jedna różnica. Tamci "żebracy" są ładnie i kolorowo ubrani. Zakładam że zapach mają też chociaż neutralny. Niestety po tej stronie wielkiej temat żebraków jest troszkę taki jakby... intensywny zapachowo. No i stroje są mniej kolorowe.
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Ostatnio chodziły mi po głowie michały, żeby wyprzedać w cholerę klamoty analogowe. Ten wątek zachęcił mnie do focenia. W weekend robię przegląd sprzętu i ładuję aparaty filmami.
To się cieszę. Zresztą z tego co się dowiedziałem to więcej osób wróciło do analoga widząc ten wątek. ;-)
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Podobno, zeby sie w tym watku odezwac, to trzeba cos wrzucic... to wrzucam:
....i pytam czmielka - mam Yashica Electro 35 GSN - zrobilem rolke, ale okazuje sie, ze jest nieszczelna i swiatlo dostaje sie do srodka - zanim wezme sie za rozbieranie - masz jakis patent, czy po prostu zwykly, cienki kawalek pianki zalatwi sprawe?
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Trzeba najpierw ustalić że puszcza światło przez tylna klapkę a nie przez migawke bo zdarzaja się takie przypadki... W którym miejscu występuje to zaświetlenie fote wrzuć. Ja uszczelniam zawsze gąbka przyciętą na kształt oryginału no i trzeba stare uszczelki usunać do czysta spirytusem najlepiej. najbardzej nefralgiczne miejsce to to przy zawiasie... jak chcesz to ci to zrobie w zamian za 3 rolki filmu... jakby co pisz na PW
Odp: Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.
Cytat:
Zamieszczone przez
k@czy
Podobno, zeby sie w tym watku odezwac, to trzeba cos wrzucic... to wrzucam:
....i pytam czmielka - mam Yashica Electro 35 GSN - zrobilem rolke, ale okazuje sie, ze jest nieszczelna i swiatlo dostaje sie do srodka - zanim wezme sie za rozbieranie - masz jakis patent, czy po prostu zwykly, cienki kawalek pianki zalatwi sprawe?
Coś mi nie pasuje Twoje pytanie , jaka rolka nieszczelna, może kaseta? Bo nie wiem czy to małoobrazkowy... jeśli kaseta to skąd wiesz że nieszczelna jeśli jeszcze nie wyjąłeś i nie wywołałeś.... Miałem to kiedyś... znaczy nieszczelność kasety... większość zdjęć ... niestety... taki czarny szlaczek w poprzek klatki ..
Ale może Ty o czym innym piszesz?