W Pstrążnem
3139. Załącznik 243895
Wersja do druku
W Pstrążnem
3139. Załącznik 243895
Moszczenica. Miejsce genialne na prawdziwki :)
3140. Załącznik 244039
3141. Załącznik 244040
3142. Załącznik 244041
No bo to tak, wybrałem się nad rzekę Ropę. Szukałem żab i jaszczurek, ale żaby tylko w takiej postaci :(
3143. Załącznik 244104
Z jaszczurkami to jest tak, że czujne są. A Jagna swój pysk wszadzi wszędzie. Trafiła się tylko jedna. W takich kamieniach.
3144. Załącznik 244105
3145. Załącznik 244106
W innej, bardziej spokojnej części rzeki spotkałem ich aż 7. Prawie wszystkie Jagna pogoniła. No, może nie tak - tyle że jak pysk wszadziła w zarośla to tylko myk i już go nie było.
Ale byłem zszokowany że tak obrodziły. Mówię o zaskrońcach.
3146. Załącznik 244107
3147. Załącznik 244108
3148. Załącznik 244109
3149. Załącznik 244110
3150. Załącznik 244111
Ja bym się chyba bał tak podejść i tak robić zdjęcia.
Jakby co tam z tyłu albo z boku wyskoczyło. Choć z drugiej strony to piesek odgonił niebezpieczeństwo. :grin:
Nie no, bez przesady zaskrońce jakoś specjalnie groźne nie są... Byłem kiedyś na obozie harcerskim w okolicach Płocka - czasem kilka z nami w namiocie spało.
Najgorzej, że pachniały hmmm... niezbyt przyjemnie ;-)
Zaskroniec owszem , mało groźny. Jakby jakaś inna żmija była, to co innego. :grin:
Według "podręczników" nasza żmija (tzn. europejska) jest niebezpieczna dla ok. 1% populacji. Więc trzeba mieć trochę pecha, by się w tej grupie znaleźć.
Chociaż ten 1% z 38.000.000 Polaków to 380.000 osób - czyli całkiem spore miasto :-)
Owczary
3151. Załącznik 244149
Fajna seria. Muszę sobie kiedyś tu wpaść z namiotem i pochodzić kilka dni :)