1 załącznik(ów)
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		1. DNGConverter_8_4 nie obsłuży M10 w pełni poprawnie (jest to uwagach producenta), tak więc tym bardziej LR. DxO też rżnie w magentę.
2.  Na dniach ma być DNGConverter_8_5 i ten gwarantuje obsługę M10.      http://blogs.adobe.com/lightroomjournal/
3.  Na dziś zostaje OV. Nie trzeba być Moniuszkiem by skonstatować, że producent wie co jest grane. Dalej można obrabiać tifa czym kto tam chce.
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		
	Cytat:
	
		
		
			
				Zamieszczone przez 
jck
				
			 
			1. DNGConverter_8_4 nie obsłuży M10 w pełni poprawnie (jest to uwagach producenta), tak więc tym bardziej LR. DxO też rżnie w magentę.
2.  Na dniach ma być DNGConverter_8_5 i ten gwarantuje obsługę M10.      http://blogs.adobe.com/lightroomjournal/
3.  Na dziś zostaje OV. Nie trzeba być Moniuszkiem by skonstatować, że producent wie co jest grane. Dalej można obrabiać tifa czym kto tam chce.
			
		
	 
 Tak konkretniej jakie wnioski? Zdjęcie rozumiem powinno wyglądać tak jak w załączniku?
Obróbka tifa, a rawa różni się diametralnie. Tif można powiedziec to taki bezstratny jpg i pozwala dodatkowo na obróbkę w 16 bitach.
	 
	
	
		1 załącznik(ów)
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		
	Cytat:
	
		
		
			
				Zamieszczone przez 
andtor2
				
			 
			Tak konkretniej jakie wnioski? Zdjęcie rozumiem powinno wyglądać tak jak w załączniku?
Obróbka tifa, a rawa różni się diametralnie.
			
		
	 
 To właśnie masz obrobiony orf w 3 prostych krokach, a następny na ustawieniach domyślnych. A jak sobie zapiszesz w tifie to go dalej pomordujesz w LR lub C1.
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		
	Cytat:
	
		
		
			
				Zamieszczone przez 
jck
				
			 
			To właśnie masz obrobiony orf w 3 prostych krokach, a następny na ustawieniach domyślnych. A jak sobie zapiszesz w tifie to go dalej pomordujesz w LR lub C1.
			
		
	 
 Wolałbym, skoro posiadasz dedykowany program do pliku raw z omd e-m10 pokazał wersję końcową jak to powinno wyglądać.
Ja miałem tylko ułomny dng converter jak sie okazuje.
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		
	Cytat:
	
		
		
			
				Zamieszczone przez 
andtor2
				
			 
			Wolałbym, skoro posiadasz dedykowany program do pliku raw z omd e-m10 pokazał wersję końcową jak to powinno wyglądać.
Ja miałem tylko ułomny dng converter jak sie okazuje.
			
		
	 
 Powiedzmy, że pierwszy już mnie zadawala. Nie widzę tu już nic interesującego po tym co stwierdziłem i napisałem ci w pierwszym postcie. Olympus Viewera ściągniesz sobie i wywołasz do dalszej obróbki. Masz co najwyżej DNG Converter v8.4 tak jak ja, bo v8.5 nie jest jeszcze (chyba) osiągalny choć pewnie będzie na dniach. Mam nadzieję, że do ściągnięcia OV nie będziesz potrzebował aparatu.
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		
	Cytat:
	
		
		
			
				Zamieszczone przez 
jck
				
			 
			Powiedzmy, że pierwszy już mnie zadawala. Nie widzę tu już nic interesującego po tym co stwierdziłem i napisałem ci w pierwszym postcie. Olympus Viewera ściągniesz sobie i wywołasz do dalszej obróbki. Masz co najwyżej DNG Converter v8.4 tak jak ja, bo v8.5 nie jest jeszcze (chyba) osiągalny choć pewnie będzie na dniach. Mam nadzieję, że do ściągnięcia OV nie będziesz potrzebował aparatu.
			
		
	 
 Właśnie tego OV nie udało mi się ściągnąć, choć tak z czystej ciekawości próbowałem:) "z czym to się je", ale są tam jakieś ograniczenia (pewnie i dobrze) nr. seryjny aparatu itp, itd.
Mówisz pierwsze Cię zadowala. Dla mnie tak średnio.W światłach przepalenia w cieniach czarne plamy, a i kolory słabiutkie.
Z drugiej strony patrząc (tak na żywca) możliwe, że zobaczymy tylko tyle co pokazałeś w pierwszej wersji, więc po co tyle "wyciągać z cieni"? :wink: 
Nie, no dla samego testu, warto:)
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		
	Cytat:
	
		
		
			
				Zamieszczone przez 
szafir51
				
			 
			
			
		
	 
 Dzięki, faktycznie przeoczyłem!
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		Dzień 4.
Testowanie E-M10 przypadło mi akurat na tydzień, w którym pracuję na drugą zmianę. Z jednej strony nie bardzo mogę wyskoczyć do miasta wieczorem i porobić trochę streetów, z drugiej pozostaje mi robić zdjęcia jedynie przed południem i wczesnym popołudniem, czyli wtedy, gdy słońce raczej nie sprzyja ładnym zdjęciom (tak przynajmniej piszą w książkach). Okazuje się jednak, że to najlepsza pora do testowania wbudowanych w aparat hdr-ów.
Działają one w dwóch trybach: mniej i bardziej HaDeeRowym... Aparat robi sobie cztery zdjęcia i je skleja w jedno, o rozszerzonym zakresie tonalnym. Nie bardzo rozumiem, którego rawa z tych czterech zdjęć zapisuje na karcie, bo mając ustawiony raw+jpeg z takiego hdra otrzymujemy gotowego jpega, a oprócz tego mamy na karcie rawa, ale tylko jednego, a nie cztery. Seria zdjęć następuje szybko, a przetwarzanie jej trwa kilka sekund, więc wszystko idzie bardzo sprawnie. Co ciekawe można fotografować nawet obiekty w ruchu, bo aparat jest na tyle inteligentny, że wybiera sobie ruchomy obiekt z jednej klatki i wstawia go do wynikowego zdjęcia tak, żeby nie wyszedł poruszony. Cuda wianki! Niestety nie działa to w przypadku przesunięcia całego kadru. Na krótkich czasach stabilizacja się sprawdza, a minimalne przesunięcia między klatkami są pewnie korygowane programowo. Jednak jeśli światła brakuje i czasy naświetlania się wydłużają, to choć stabilizacja radzi sobie z wykonaniem nieporuszonego pojedynczego zdjęcia, to czas od wykonania pierwszego i ostatniego zdjęcia z serii jest już na tyle długi, że trudno utrzymać rękę stabilnie. Powstaje wtedy tak duże przesunięcie, że zdjęcie wychodzi po prostu nieostre, mimo że raw zapisany z jednej klatki jest bez zarzutu. Szkoda też, że nie działa kółko kompensacji ekspozycji i nie mamy wpływu w zasadzie na nic, a czasem automat nie jest wystarczająco bystry i choć na histogramie widać, że zdjęcie idzie w przepał, to nic sobie z tego nie robi. W rezultacie wychodzi hdr, który nie spełnia swojej funkcji. Obejściem tego jest skierowanie aparatu pod słońce lub gdziekolwiek, gdzie jest jaśniej i zablokowanie ekspozycji. Mam też zarzut do umiejscowienia tej funkcji w menu (chociaż może znalazła się tam nieprzypadkowo), zamiast gdzieś pod ręką.
A tak wyglądają te tryby:
HDR wyłączony
HDR 1
HDR 2
Jeśli mam być szczery, to kapcie mi z wrażenia nie spadły. Podoba mi się, jak są zachowane światła w trybie pierwszym, ale oczekiwałbym bardziej zdecydowanej ingerencji w cienie. Z kolei tryb drugi produkuje zbyt płaskie zdjęcie, któremu brakuje kontrastu. Da się je odrobinę podkręcić w dowolnym programie, aby wyglądało jak trzeba (i wcale nie mam na myśli ciężkiego, przerysowanego hdra), na ale chyba nie o to chodziło. Skoro trzeba bawić się w postprodukcję, to równie dobrze można przesunąć kilka suwaków i wywołać rawa. A jak wygląda raw wywołany tak, aby wyglądał jak hdr prosto z puszki? Ano tak:
HDR
RAW
Pierwsze zdjęcie wypada blado, dosłownie mówiąc. Ale to jeszcze nic, dobijmy je cropami :D
HDR 1:1
RAW 1:1
Nie wiem, czy to wynik nadmiernej kompresji, czy aparat idzie na skróty dokonując obliczeń przy sklejaniu poszczególnych klatek składowych, ale dobrze to nie wygląda. Na każdym zdjęciu, jakie zrobiłem, był ten sam problem z czernią, której odcięcie następuje ewidentnie zbyt szybko. Detal też leży i kwiczy... Na szczęście w dniu, kiedy robiłem zdjęcia, nie zdawałem sobie z tego sprawy, więc napstrykałem ich trochę beztrosko. I całe szczęście, bo przynajmniej mam co tutaj zamieścić ;) Niemniej jednak była to moja pierwsza i ostatnia przygoda z trybem HDR. 
A pozostałe zdjęcia prezentują się tak:
Komu potrzebny jest ten tryb HDR? Hmm... Zapewne komuś, kto brzydzi się rawem i woli mieć gorsze zdjęcie, niż poświęcić mu minutę ;) Ewentualnie dla kogoś, kto kompletnie nie zna się na fotografii (chociaż tu mam wątpliwości, bo ktoś taki nie przeczyta instrukcji i nie zajrzy do menu). Może to być też ktoś, kto z góry wie, że nie będą to jego zdjęcia życia i w najlepszym wypadku trafią na facebooka albo na wydruk 10x15 cm. Na miniaturce nie widać żadnych niedoskonałości, więc takie podejście może ma nawet sens. Wszystkim innym raczej odradzam...
	 
	
	
	
		Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
	
	
		@epicure - dobra robota, przyjemnie się czyta :D