napęd silniczka af? ;)
Wersja do druku
napęd silniczka af? ;)
FYI: parę info od Hogana
1. njius dla osób mających ortopedów w rodzinie: EOS-M(e too) - body only $550
2. Almost no one predicts overall market growth in the next five years, though quite a few predict that specific categories of cameras will prosper, most notably mirrorless.
3. obrazek pokazujący jak firma pozycjonuje (co i jak będzie kastrować) EOS-M(e too)
reszta na http://www.sansmirror.com/
__________________________
Pierwsze wrażenia na
http://www.dpreview.com/previews/canon-eos-m/
piszą, że ten aparacik ma wolny AF :(
szybki powinien być, żeby konkurować ... innych powodów nie widzę ;)
Powinien też być szybki dlatego, że tego chcą klienci/potencjalni nabywcy.
To prawda, że bez szybkiego AF (właściwie to bez w ogóle) da się robić zdjęcia. Jednak dzisiejsi fotografowie są rozpieszczeni i woleliby żeby cały aparat chodził szybko.
Tym bardziej, że canon nie adresuje tego aparatu do ludzi którzy lubią retro (a więc może i MF).
Skoro ma to być lepsze od małpek, to oprócz lepszej jakości zdjęć powinien być szybszy.
To ma być specjalnie gorsze od lustrzanek, dlatego jest wolniejsze. Polityka Canona jest oczywista: my też mamy mikrusy, ale i tak lustrzanki są lepsze.
Canon podobnie jak Nikon boja sie wejsc solidnie w bezlusterkowce, za bardzo lukratywna jest dla nich sprzedaz lusterek poki co... Ale to akurat dobrze robi m4/3. Bo NXa Sam ine potrafi wypromowac w zaden sposob, zas do NEXa brak szklarni.
byłem dzisiaj nad wodą... wniosek mi się nasuwa, powinien byc szybki, żeby cokolwiek ustrzelić :D
Wszystko zalezy kto, co fotografuje, czasem wolny AF wystarczy, w koncu 25 lat temu, jak wchodzily pierwsze lustrzanki z AF, to ostosc ustawiala sie w slimaczym tempie, a jednak ludzie robili dobre zdjecia. Ale ogolnie pewnie, ze lepiej miec lepiej niz gorzej, szybki AF pozwoli na wiecej udanych ujec mniejszym wysilkiem ;-)