bardzo fajne fotki! Pozdrawiam
Wersja do druku
bardzo fajne fotki! Pozdrawiam
niektore naprawde mistrzowskie!
pięknie uchwycone dynamiczne, kolorowe życie ulicy. Wspaniały orientalny temat jakby w innym dla niego świecie. Pozdrawiam. :D
Wstawiam kolejnych kilka fotek z NYC. Tym razem dość specyficzne miejsce – Grand Zero, w specyficznym czasie – 11.09.2006 – równo pięć lat po tym jak samoloty uderzyły w wieżowce WTC. Amerykanie mają specyficzne podejście do tego typu obchodów – to było coś w rodzaju festynu, na który przybył każdy kto chciał coś przekazać. Wśród nich oczywiście zwolennicy tzw. spiskowych teorii o 9.11, przeciwnicy wojny w Iraku itd...
Zapraszam do oglądania i komentowania.
Pozdrawiam
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
11 jak dla mnie najlepsze, ta gra cieni na kartce i różach, do tego fajnie prezentujące się nadzwyczaj w tle ogrodzenie metalowe.
podoba mi sie wiszacy rozrabiaka z nr 1, a ogólnie reportaż taki całkiem inny niż uroczystości które obchodzimy w kraju, inne podejście w którym każdy ma miejsce dla swoich poglądów bo u nas jak zawsze mównica, nadęcie i prawda jedyna. Pozdrawiam.
Wiejo masz rację - jest zdecydowanie inaczej z dwóch powodów - po pierwsze jak zauważyłeś mównic jest wiele, po drugie - to też charakterystyczne dla Amerykanów - nawet z rocznicy zamachu na WTC, gdzie zginęła masa ludzi, robią coś w pewnym stopniu pozytywnego - obok elementów smutnych i refleksyjnych pojawia się jakiś rodzaj święta, wręcz festynu i nikt nie widzi w tym nic niestosownego - ot każdy to przeżywa jak umie i jak chce...Cytat:
Zamieszczone przez Wiejo
ktotek:
świetne klimaty - masz oko. atakuj dalej, po swojemu a my będziemy zaglądać... trochę nocnych na długich czasach by się przydało ale rozumiem że to grubo czasu wciąga...
Ostatnio byłem na ciekawej imprezie. W nowojorskiej galerii Aperture Foundation znany czeski fotograf Josef Koudelka opowiadał o swoich zdjęciach, można było też uzyskać autograf na jego albumach. Koudelka jest uważany za jedną z ikon fotografii XX wieku, nic więc dziwnego, że zgromadził masę ludzi w Aperture Foundation. Zrobiłem kilka zdjęć - może dla kogoś będą ciekawe...
P.S. - on również kiedyś fotografował obiektywami made in DDR... ;-)
17.
18.
19.
20.
21.
22.
Ktotek
Niezly reportarz, a nawet dobry. Wyobrażam sobie, jak miotałeś sie po sali, przemykałes między sprzętami i widzami, narażając sie na niecierpliwe reakcje.
Pokazałeś co nalezy - głównego bohatera opowiadajacego o foceniu, zasluchaną widownię, piekne ujęcie sylwetkowe autora na tle jego dziela wyglądającego monumentalnie, itd. To mi się podoba i duże uznanie, bo moim zdaniem sytuacja zdjęciowa nie była łatwa. Pokazałeś nerw reportera.
Pzdr, TJ