Chyba wiem co chciałeś uzyskać. Ostre światło rozproszone po podłodze ale nie oślepiające nasze oczy. Coś jakby sypnąć kurzem.
Wersja do druku
Chyba wiem co chciałeś uzyskać. Ostre światło rozproszone po podłodze ale nie oślepiające nasze oczy. Coś jakby sypnąć kurzem.
1-go maja postanowiłem się wybrać do Kliczkowa na coroczną majówkę rycerską. W tym roku miałem nadzieję na większe "pstrykanie" i tu trochę się rozczarowałem. Wcześniej nie zwracałem większej uwagi na liczbę osób odwiedzających to miejsce a w tym roku nabrało to dużego znaczenia. Ustawienie się z aparatem tak by mieć dobrą pozycję graniczyło z cudem. Albo ktoś wchodził w kadr bądź wyznaczone miejsca nie ułatwiały zadania. Generalnie skomponowanie względnego kadru było dosyć trudne (no może tylko dla mnie ;) ) Po domowej selekcji zdjęć większość wylądowała w koszu. Kilka, z których też nie jestem wyjątkowo zadowolony zamieszczam poniżej.
P.S. Patrząc na sprzęt jaki pojawił się na majówce to Olympusów naliczyłem ze 3 szt. ;)
Ciekawy temat do zdjec. Pierwsze z serii fajne, ciekawe, obrobka mila dla oka, ma klimat. Sredniowiecznie przebrana niewiasta z nowoczesna lustrzanka po prostu zabawne (choc szkoda, ze ostrosc gdzies sobie poszla;-), no i jej mina - bezcenne :) Brawo!
Thomasso
Bardzo malownicze to wnętrze opuszczonego domu.
Podobałoby mi się 28 o jeden krok w tył- tak aby jeszcze margines nad i pod drzwiami był. No i widziałabym tu kolor tak jak w 29.
Klimat jest
Thomasso - dzięki za opinie :) Co do niewiasty to niestety miałem ją daleko ale na "panienko z aparatem uśmiechnij się" zareagowała ;)
Wanilia - krok w tył był niemożliwy bo już stałem oparty o ścianę ;) Co do kolorów to wydawały mi się zbyt jednolite dlatego zdecydowałem się pozbawić ich zdjęcia.
W niedzielę przyszło mi oglądać pokaz tańca przedszkolaków :) Wcześniej wiedziałem od córki tylko, że będzie to taniec towarzyski a układy to "kwadrat" , "w tył i w przód" i jeszcze jakieś nic nie mówiące nazwy. Na miejscu dowiedziałem się, że przedszkolaki zaprezentują się w walcu angielski, wiedeńskim, czaczy i...zapomniałem czym jeszcze ;) Oczywiście z tańcem miało to niewiele wspólnego. Było to raczej na zasadzie "każdy sobie" ale rodzice mieli radochę a i dzieci były z siebie dumne po otrzymaniu złotych medali i dyplomów. Przy okazji odbył się pokaz par tańczących już dłużej w tej szkole tańca. Postanowiłem poświęcić im kilka klatek w swoim aparacie.
Przy okazji chyba założę temat jak w takich warunkach zrobić dobre zdjęcia przedstawiające ruch ;)
Tym razem zdjęcia bez większej historii. Dwa ujęcia mojej pociechy :)
Cześc,
gratuluję pociechy. Pierwsza fotka rewelacja. Olki robią najlepsze fotki BW moim zdaniem. :esystem2:
Oby dwa zdjęcia fajne ;) Pierwsze ma coś w sobie,drugie zaś wesołe ;)