Jakość zdjęć jest ok, w reportażu ważniejsza jest treść.
Wersja do druku
Jakość zdjęć jest ok, w reportażu ważniejsza jest treść.
Ostatnia seria pełna kolorów, nastrojów, świateł i cieni jest super. Dobry amator może mieć przewagę nad zawodowcem, tą, że wkłada całego siebie w swoje fotki. To widać na powyższych zdjęciach.
Pzdr, TJ
@koronax - byłoby dziwne gdyby Twój wątek miał być zamknięty.
Zgadzam się w całości z @apz.
Ciekawe czy będzie możliwe robienie takich zdjęć z innych marszów.
Co do szerszych ujęć czy bardziej szczegółowych to jest to Twój wybór, ja uważam, że musi być trochę takich szerokich bo dają ogląd,i trochę bliższych planów bo pokazują emocje uczestników.
Pokazuj kolejne jak masz; lub "zasuwaj" na kolejny marsz :lol:
Odniosłem się do wulgaryzmów bo takie jest moje zdanie.
Co do zdjęć podzielam uwagi przedmówców. Są bardzo dobrym zapisem socjologicznym wydarzenia. Warto by było jeszcze uzupełnić je szerszym planem pokazującym ilość osób na poszczególnych manifestacjach miejsce gdzie one były, zachowanie osób nie będących ich uczestnikami. Wtedy możemy powiedzieć o reportażu. Tu nie ogranicza nas ilość zdjęć.
Jako przykład dam zdjęcie z Soboty 21 Listopada 2020r. z Nowego Sącza. 13 dziewcząt i kilka samochodów jedzących trąbiących oto cały protest w tym mieście.
Załącznik 228108
Co do transparentu to się nawet zgadzam "Rewolucja jest kobietą" zmienną i nieprzewidywalną dla mężczyzn :). Ale czy osoba która to pisała zna prawdziwą historię choćby jednej rewolucji?
@koronax świetna robota
Fakt można by pokazać z jedno zdjęcie ogółu dla skali wydarzenia ale to że skupiasz się tutaj na detalu jest super.. bo kwintesencją tego protestu są hasła i wygląd ludzi.. szczerze nie widziałam wcześniej takich przebierańców jak u ciebie, a sporo fot z marszów widziałam.. także brawo
Z chęcią tu zaglądam
Parę kolejnych.
129
Załącznik 228138
130
Załącznik 228135
131
Załącznik 228136
132
Załącznik 228137
133
Załącznik 228139
134
Załącznik 228140
Mit obalony, protesty trwają, zakażenia spadają. Wiązanie protestów ze wzrostem zakażeń okazało się brudną polityką.
Liczba zarażeń jest dość prostą funkcją liczby testów.
Natomiast liczba osób wymagających leczenia w szpitalu a zwłaszcza liczba zgonów rośnie zatrważająco i to są prawdziwe miary problemu.
My ( żona i ja ) przechorowaliśmy bynajmniej nie bezobjawowo. Nie ma nas w żadnych statystykach.
Kupuję codziennie Głos wielkopolski. Zawsze strona nekrologów zajmowała jedną, góra półtorej strony.
Ostatnimi czasy tych stron było już trzy, cztery. A dzisiaj już pięć. :shock:
Strach się bać. :cry: