Ciekawe jest że wypuszczają taki korpus. Wygląda na to, że jednak musi być zapotrzebowanie, bo jakoś nie mogę uwierzyć że pakując takie pieniądze w R&D nie zrobili wcześniej rozeznania rynku.
Wersja do druku
Ciekawe jest że wypuszczają taki korpus. Wygląda na to, że jednak musi być zapotrzebowanie, bo jakoś nie mogę uwierzyć że pakując takie pieniądze w R&D nie zrobili wcześniej rozeznania rynku.
Misje samobójcze nie są dla japończyków niczym nowym ;) Do tego dochodzą pewnie nadzieje związane z olimpiadą.
To się chyba nazywa przywiązaniem do tradycji. Niektórzy są przywiązani do niej bardziej niż do rozumu. Mam wrażenie, że Olek poszedł na całość, będzie bardzo zaskakujący sukces lub piękna śmierć, czyli tradycja zmodyfikowana, misja samobójcza z malutką szansą na przetrwanie ;)
Patrząc na specyfikację, to ten model idealnie się nadaje do prania brudnych pieniędzy... ;-)
A może to tylko coś jak VW Phaeton? ;)
to wygląda na kolejne E-5 żegnające jeśli nie system to przynajmniej ambicje.
Ale pomysł na podniesienie rentowności genialny: robimy następcę E-M1II, zmieniamy III na X, umieszczamy to w dwa razy większej obudowie i dajemy dwa razy większą cenę :). Jeśli to okaże się skuteczne, to szacun dla autora pomysłu :)
Oglądaliście filmik promocyjny? W tym szaleństwie może być jakaś szansa na sukces :)