Odp: Streety i nagie kobity
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
Wiem że Mistrzów nie wolno krytykować ale... jakieś takie przekombinowane te zdjęcia mi się wydają, jakby zabrakło nieco pomysłu, nieco świeżości...
Nawet trzeba krytykować:wink:
Pierwsza fota niezbyt ciekawa, druga fota jest bardzo udana. Prowadziłeś aparat za rowerzystką a rowerzysta wpadł przypadkowo w kadr czy widziałeś przed zrobieniem zdjęcia że nadjeżdża? Tak czy inaczej dobrze uchwycony moment.
Odp: Streety i nagie kobity
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Powiedziałbym, że takie sobie... Widziałem lepsze i z pomysłem w Twoim wykonaniu.
Odp: Streety i nagie kobity
jak dla mnie na drugiej wrzuconej pomysł jest i to dobry...
może jakby ten z przodu zażył więcej rutinoscorbinu mogłoby być lepiej - ale niekoniecznie musiałoby tak być ;)
dlatego 27 sie podoba!
Odp: Streety i nagie kobity
Druga jest ok, wszystko zagrało. Pierwszą bym ograniczył do gościa z kołkiem w głowie, jakis ciekawy tytuł zrobiłby resztę.
Odp: Streety i nagie kobity
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
Wiem że Mistrzów nie wolno krytykować ale... jakieś takie przekombinowane te zdjęcia mi się wydają, jakby zabrakło nieco pomysłu, nieco świeżości...
Miszczów pewnie nie można krytykować. Mnie można śmiało, gdysh mistrzem nie jestem. Widziałem kiedyś jednego z daleka, drugi proponował drinka, ale odmówiłem, jako żem heteryk do bólu
---------- Post dodany o 20:40 ---------- Poprzedni post był o 20:39 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
adambieg
...druga fota jest bardzo udana. Prowadziłeś aparat za rowerzystką a rowerzysta wpadł przypadkowo w kadr czy widziałeś przed zrobieniem zdjęcia że nadjeżdża? Tak czy inaczej dobrze uchwycony moment.
Przypadek, jak 90 proc. moich fotek. Próbowałem zrobić panoramowanie pani rowerzystce, ale jakiś gamoń mi wjechał w kadr. :)
2 załącznik(ów)
Odp: Streety i nagie kobity
Odp: Streety i nagie kobity
Odp: Streety i nagie kobity
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Miszczów pewnie nie można krytykować. Mnie można śmiało, gdysh mistrzem nie jestem. Widziałem kiedyś jednego z daleka, drugi proponował drinka, ale odmówiłem, jako żem heteryk do bólu
Apropo de fakto tego tematu.Moglbys wrzucic troche prozy swej i rozwinac ten bardzo interesujacy temat.
A foty jak zawsze.Dobre.
Odp: Streety i nagie kobity
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
28 i 29
Fajnie się dopełniają :)
Odp: Streety i nagie kobity