... tylko nie zdradzaj nikomu lokalizacji Twojej stacji - dyskrecja przede wszystkim.
Nie mam nawet na myśli innych użytkowników tylko organy skarbowe. :wink:
Wersja do druku
... tylko nie zdradzaj nikomu lokalizacji Twojej stacji - dyskrecja przede wszystkim.
Nie mam nawet na myśli innych użytkowników tylko organy skarbowe. :wink:
387. Aż zachęca, aby zbiec ze wzgórka w dół. :) Muszę podesłać Bartkowi te zdjęcia z ropą, pewnie zachęcę go do wycieczki w te rejony ;)
Ladne gorki na terenach roponosnych :-)
Panorama bardzo ładna, a ropa faktycznie zielona :roll:. Pozdrawiam.
Bo widzisz to jest tak: jak rozmeziasz taką ropę po ściankach szklanego naczynie, to pod światło jest lekko zielonkawa. Jest też brązowa, buro-brązowa, prawie czarna.
Zachęcam bardzo mocno do odwiedzenia muzeum w Bóbrce - niedaleko Krosna. Jest po prostu genialne; od starych szybów naftowych, sprzętu i maszyn, kopanek, kiwonów, najbardziej zaawansowanych technicznie wież wiertniczych, dalej - chemia - produkty przerobu ropy naftowej aż po cudowne lampy naftowe. Drugie muzeum - samych lamp naftowych jest w Krośnie.
Nie wiem skąd, ale myślałem że ma kolor brunatno - czarny (takie pompy widziałem w Bieszczadach)
Nowa zajawka - przygotowuję cykl z cerkiewką w Śnietnicy.
Płaszczenica - w związku z jutrzejszym Wielkim Piątkiem prawosławnych i grekokatolików.
391.
Prawdziwy tropiciel ropy jesteś! Uważaj tylko, bo to wciąga.
POzdrawiam AP.
Wątki ropne bardzo ciekawe. Myślę, że sporo ludzi by się zdziwiło napotkawszy w lesie taką kałużę. Pewnie posypałyby się bluzgi na niszczycieli środowiska wylewających zużyte paliwo w lesie :D