Owszem, to jest bardzo ważny aspekt. Ja w dwóch przypadkach, gdzie mam wkopane czatownie akurat z tym nie mam problemu, jednak są miejsca, gdzie kilkunastocentymetrowe odkrycie gleby już skutkuje napływem wody.
Wersja do druku
wszystkie wasze argumenty są zasadne. ja dołożę jeszcze dwa swoje:
1. do styropianowej ściany nie przybiję żadnego haczyka, półeczki. a taka jest mi niezbędna na piersióweczkę
2. zimą dogrzewam się małą kuchenką turystyczną na kartusze. bliskość styropianu i otwartego ognia chyba nie jest wskazane.
ja optuję za deskami
jeśli koledze ktoś zdemontował czatownię to receptą na taką sytuację nie jest postawienie czatowni z innego materiału. tą też ci rozwalą. problemem są ludzie, a nie materiał z jakiego zbudowałeś czatownię
Kurde ale super wątek, przypadkiem znalazłem w Google kiedy szukałem informacji o fotografowaniu żołny.
Może warto by go reanimować?
Jest w ogóle tu jeszcze ktoś z Wielkopolski a najlepiej Poznania lub okolic zainteresowany fotografią przyrody?
Chętnie bym się spotkał i wspólnie pofotografował tego lata.