Chciałbym mieć taką komórkę:-)
Wersja do druku
Chciałbym mieć taką komórkę:-)
Ten wątek ogląda się z zapartym tchem:grin:
Fajnie że znowu jesteś :) Czekam na więcej ciekawych zdjęć i komentarzy z Twojej kolejnej podróży.
Początek bardzo interesujący.
Witam z powrotem :)
Wrzuuucaj zdjecia :D
Zaciekawiłaś mnie i nie tylko - dorzuć więcej !!!!!
Pozdrawiam AP
robi wrażenie - szczególnie na pierwszym zdjęciu ! pozdrawiam
Witaj po długiej przerwie :grin:
P.S. No niezła ta komórka :wink:
A co wy tak wszyscy z ta komorka??
Przeciez to dzielo sztuki :grin:
Fajnie, ze wrocilas Anka. Taka relacja z czarnego ladu to prawdziwy hit.
Zabieraj sie do roboty, wrzucaj zdjecia oraz pisz jak najwiecej opowiesci do tych fot, bo to bardzo ciekawy wypad.
To może jeszcze kilka zdjęć z Lalibeli skoro jesteśmy przy tym temacie:
Kościoły przez ponad 800 lat stały sobie spokojnie nie wadząc nikomu, do dziś zachowały się w prawie nienaruszonym stanie, ale oczywiście do gry musiało wkroczyć UNESCO, które stwierdziło, że słońce niszczycielsko działa na kościoły i trzeba je przykryć. Efekt na poniższym zdjęciu :/ Na pewno kościoły straciły wiele ze swego uroku...
https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1301423571
W prawym dolnym rogu modlący się mnisi. Warto zwrócić uwagę na jednego z nich, który kręci film komórką ;)
W ogóle robienie zdjęć komórką czy kręcenie filmów jest chyba dość trendy w Etiopii. Podczas zwiedzania kościołów natknęliśmy się na młodą parę, która przyszła sobie na plenerek zrobić sesję ślubną. Pewnie wyobrażacie sobie gościa z kilkoma obiektywami, blendami, dodatkowym oświetleniem i bóg wie czym jeszcze.. Ale nie! Towarzyszył im jedynie gość z 10-cio letnią komórką (bez flasha!)... Żal mi się ich zrobiło, więc postanowiłam im zaproponować darmową sesję ślubną moim Olkiem ;) Para prawie oszalała ze szczęścia i od razu popędziła do kościoła, gdzie było super ciemno (wręcz czarno) i nie można było używać lamp :/ Dodatkowo zaprosili do zdjęcia księdza, który był czarny jak węgiel, a jakby tego było mało, był ubrany na czarno :D Jak się możecie domyślić.. zdjęcia nie wyszły :P Nie byłam im w stanie wytłumaczyć, żeby stanęli w słońcu, bo niestety po angielsku niet...
Poniżej jedno zdjęcie które udało mi się ustrzelić im jeszcze z przyczajki ;)
https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1301423987
Widoczek z jednego z Lalibelskich wzgórz. Niestety byliśmy tam w porze suchej, więc nie jest zbyt zielono. Wbrew powszechnemu twierdzeniu Etiopia zazwyczaj jest mocno zielona ;)
https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1301424124
Oraz dwa dodatkowe kościółki:
https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1301424147
https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1301424166
Jutro wrzucę kilka portretów, bo to chyba najwdzięczniejszy temat do fotografowania w Etiopii ;) Aczkolwiek jest to nie lada wyzwanie, bo ludzie mają ciemną cerę, a słońce praży niemiłosiernie, więc na 70% fot mam czarną plamę na tle niebieskiego nieba ;)