Ofiarnie zdobyte , ale warto było!
Pozdrawiam AP.
Wersja do druku
Bardzo przyjemnie na te "nowalijki" popatrzeć :)
Aniu, już Łukasza namawiałam na dolnośląskie pstrykanko. :) Teraz już będę miała ciut czasu, nie mówię, że dużo, ale coś wykroję. Wycałuj malucha!
Wiosna szaleje, więc i coś można ustrzelić.
281 magnolia - tej się udało, nie przemarzła w święta
282 żonkil - pierwszy na trawniku
283 - pachnące drzewko, pewnie parkowa wisienka
ach ładne, bardzo wiosenne :wink:
Podoba mi sie bardzo wiosenna wrzutka :-)
Dzięki za zerknięcie. :)
Helmuth, żadnych kwadratów. :-P Koło ujdzie w tłoku.
Wisienkę tylko na krzywych dotykałam, ale fakt, że światła w naturze był nadmiar, stąd pewnie i kontrast.
Dziś wiosna na żółto:
284 przedostatnie tulipanki
285 azalia pontyjska, niesamowicie pachnąca
286 knieć błotna
Nie dość że kwiatki ładne, to jeszcze się znasz na nich :) Ale to jak każda kobieta. Dla mnie to jest ładny lub mniej ładny lub bardziej ładny :mrgreen:
A i jeszcze - Mirek mnie nauczył, że przy dużych kontrastach o mocnym swietle to należy wybierać punktowy pomiar światła. Tobie to fajnie wyszło, a i mnie też się udaje :)
Pozdrawiam
moment moment...!! nie każda kobieta !!! ostatnio pokazałem moje pole rzepaku to zapytała się gdzie takie pole mleczy znalazłem :mrgreen:
miło mi że między nami jeszcze jeden miłośnik kwiatów !! i mimo że żółte na zazdrość to mogę tylko pozazdrościć fotek !!
pogratulować !! :grin:
Dzięki za odwiedziny. :)
Kfiotki lubię od dzieciństwa, nieważne, czy rasowe czy nie. Jakoś tak, włócząc się trochę po różnych miejscach, niektóre dzikusy oznaczyłam i też zapamiętałam nazwy.
Rzepakomlecze to ciekawy pomysł. :)
Na piątek zaplanowałam wypad do arboretum w Wojsławicach koło Niemczy. 10- 20 maja to najlepszy termin na azalie i rododendrony. Chciałam zdążyć przed deszczem, gradem i ochłodzeniem. Zastałam - o poranku - wyprane niebo i spory wiaterek. ;) O ile nie przeszkadza mi to w uwiecznianiu pojedynczych roślinek, o tyle kołyszące się obsypane kwieciem krzewy nie chciały za bardzo dać się sfocić. Za to feeria barw i zapachów - coś niesamowitego.
Kilka fotek wydłubałam z karty.
287
288
289
i... "inteligentna" ;) spacerowiczka... :lol: