Wersja do druku
Jack, dzięki za super informacje o zwijaku oraz linie. 11-12.09 będę w Pekinie to też sobie
kupię, Czy mógłbyś mi pomóc w wyborze latawców w tej firmie ? Planuję kupić dwie sztuki,
ale tam mają za duży wybór a jako początkujący adept mam duży kłopot z wyborem.
Znając Twoją życzliwość żywię nadzieję, że nie odmówisz.
Pozdrawiam
Hadan, "loco Pekin" potraktuj umownie, chodziło mi o jakieś miejsce w Państwie Środka, którego konkretne położenie jest dla mnie kompletną zagadką.Cytat:
Zamieszczone przez hadan
Dzięki za info.. Na stronie są dane kontaktowe. Poradzę sobie.
Pozdrawiam
Tylko podziwiać. Wspaniałe foty. Gratuluję.
Pochwalił sie Jack, pochwale i ja. Kupiłem od Włochów dwa zwijaki z wymiennymi szpulami - zwykłymi yo-yo. Jeden na szpule 8" = 20cm drugi na 10" = 25cm.
Link do sklepu. Niby piszą że wysyłają tylko do Włoch ale wysłali do Polski, zwijaki są po 45oiro, wysyłka 19oiro.
Pomimo informacji że yoyo nie jest wliczone w cenę w paczce były yoyo, po jednym.
Obrastamy w szpej;-) Trzeba jednak przyznać te te dingsy firmowane przez Włochów wyglądają na dużo estetyczniej wykonane, niż te...no wiecie...;-) Udanego użytkowania:-)Cytat:
Zamieszczone przez romek1967
Włosi mają polot w projektowaniu i uwodzeniu kobiet. Ale wracając do tematuCytat:
Zamieszczone przez Jack
- czy wypróbowałeś już swój nowy zwijak - te...no wiecie...:wink:.
Pozdrawiam
Jeszcze nie wypróbowałem:-( Do tego potrzebuję znaleźć asystenta, aby wpierw przedzielić 2000 stóp linki na połowy i jedną z owych połówek nawinąć na inkryminowany zwijak.
To wspólnik się leni ? Oj nie ładnie. Postaw szpulę na wagę i odwijaj co jakiś czas kontrolując wagę.Cytat:
Zamieszczone przez Jack
W ten sposób podzielisz bez asystenta a drobna różnica na twoją korzyść będzie premią za podział.
Zaoszczędzisz jeszcze na ponownym nawijaniu.
Pozdrawiam