Chyba nie, robiłem PENem zdjęcia przy -15 stopniach celcjusza (żeby wątpliwości nie było) i nic się z aparatem nie stało, jedynie kitowy zoomik na mrozie cięęężżżkoooo kręcił. Ale jak się ogrzał po powrocie to znów było wszystko ok. Jedna uwaga - po powrocie starałem się żeby aparat nie zarosiał - poszedł od razu w okolice kaloryfera gdzie było ciepło i sucho.