Cumowaliśmy w marinie Gdańsk.
14 czerwca kolejny mój rejs. Wypływam z Świnoujścia, kierunek jak wiatry pozwolą :-)
Postaram się wrzucać zdjęcia do wątku.
Wersja do druku
Rejs w tym roku były zakończył śmiercią załoganta. Zawał serca na koniec rejsu. Przyjaciel pływał z ze mną od kilku lat :-(
Cóż... współczuję - zarówno załogantowi jak i jego rodzinie oraz całej załodze.