Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Cytat:
Zamieszczone przez
kolba
Nuda kolejne bardzo dobre zdjęcia, ciekawa fotorelacja co tu pisać, nuda.
Cytat:
Zamieszczone przez
luuba
Masz rację ja tu zaglądam regularnie ale sie nie odzywam bo nie ma co pisać, jakie mam pisać uwagi skoro nie mam uwag :)
Fajnie tak się ponudzić:)
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Cytat:
Zamieszczone przez
kolba
Lubie taką nudę.
Trawestujac artyste-taka nuda.
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Cytat:
Zamieszczone przez
robtor
niestety okoliczności już chyba nie pozwolą się wybrać w tym roku na słowację :(
Szkoda bo ładne widoki pokazujesz. Mi może jeszcze się uda.
Dobrze, że w tej mgle udało Ci się na szlak trafić. Mnie w zeszłym roku na Świnicy strach obleciał jak zaczęło pode mną gęstnieć, na szczęście nie było aż tak ekstremalnie.
4 załącznik(ów)
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Z rowerka:
Jeszcze się wygrzewają w słoneczku, taki egzemplaż mi się dziś trafił. Kamień koło niej miał około 2,5-3,0 cm średnicy :)
Załącznik 132670 Załącznik 132671 Załącznik 132672 Załącznik 132673
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Z jakiej odległości fociłeś? Przyznam, że ja bliżej niż 3 m, chyba nie podszedłbym:)
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Wygląda na klasyczną miedziankę. Piękna sztuka :)
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Cytat:
Zamieszczone przez
jaclas
Z jakiej odległości fociłeś? Przyznam, że ja bliżej niż 3 m, chyba nie podszedłbym:)
Fociłem to gdzieś mniej więcej z czterech metrów :grin: . Ale rowerem to przejechałem pomalutku zaraz koło niej i to od strony głowy, zauważyłem to coś jak było na wysokości przedniego koła, myślę że jak by mnie chciała dziabnąć wtedy to nie miała by problemu, nogę miałem w adidasku pewnie z 30 centów od niej, koło czego przejechałem to dotarło do mnie dopiero jak ją minąłem :lol: . Fajny język mi pokazała :)
---------- Post dodany o 19:00 ---------- Poprzedni post był o 18:49 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
Bodzip
Wygląda na klasyczną miedziankę. Piękna sztuka :)
Na żywca i tak z bliska, jeszcze mi się taka duża nie trafiła :)
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Piękna sztuka, ja tyle ostatno łażę po łąkach itp a nie spotkałem już bardzo dawno. U nas ponoć żmije są ale mało, może dlatego. No i w sumie ludzii wszędzie sporo.
Odp: "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Cytat:
Zamieszczone przez
yamada
Piękna sztuka, ja tyle ostatno łażę po łąkach itp a nie spotkałem już bardzo dawno. U nas ponoć żmije są ale mało, może dlatego. No i w sumie ludzii wszędzie sporo.
Wydaje mi się że o tej porze roku to można je już spotkać tylko w nasłonecznionych miejscach, rano jak się idzie na "mgiełki" pewnie jeszcze gdzieś pod kamieniem siedzą :) . Koło mnie ludzie twierdzą że dużo tego widzą (węży - żmij), na mnie jakoś nie trafiają, może na szczęście bo po lesie czy innych wertepach czasami się włóczę, choć częściej na rowerku jak na piechotę :) . Po robieniu zdjęć by pewnie w tym miejscu było gdzie bym takiego "potwora" spotkał :) .