Medycyna zna okreslenia na takie stany. A ludowe przyslowie mowi. Przyganial kociol garnkowi. :DCytat:
Zamieszczone przez lessie
czesc.ch.
Wersja do druku
Medycyna zna okreslenia na takie stany. A ludowe przyslowie mowi. Przyganial kociol garnkowi. :DCytat:
Zamieszczone przez lessie
czesc.ch.
ważne że się chłopina w ostatnim momencie nawrócił na chrześcijaństwo :mrgreen:
ale zejdżmy z zooma.
chomsky, Ty mi powiedz jako praktyk co robi zdjęcia a nie ogląda pikseli pod światło na plazmie 80calowej - dobry będzie ten E-3 dla Ciebie?
Czy masz na myśli medyczne określenie "chomsky"? Oj przepraszam, ale rozwolnienia nie mam ;-)Cytat:
Zamieszczone przez chomsky
lessie z wzajemnością. Co do zakupu nie było nawet przez chwilę wątpliwości. Tylko cena mogła namieszać. O resztę byłem spokojny. Ubaw z wkręcanych "dojeżdżających koniem" był zawsze bezcenny :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez lessie
Jezu, ja nie wychwytuję takich niuansów :roll: . Dla mnie zdjęcie, to zdjęcia. Albo fajne, albo do ****. Na odbitce oglądanej z odpowiedniej odległości (czyli bez lupy) i tak nie widać tych duperpixeli. Wiem, bo robiłem odbitki z E500 800 ISO i były super-duper. ISO 1600 z E500 jest tylko super (już nie duper).
ps. Ja się zwyczajnie nie znam. Dla mnie to wiedza tajemna. Na szczęście można bez niej robić foty i cieszyć się foceniem.
Cytat:
Zamieszczone przez Rafał Czarny
a Ciebie Rafał to lubię za zdrowe podejście do tematu...Ile razy mam wątpliwości wracam do zdań, które czytam w Twoich postach. Ciekawe jak nawijasz po browarze albo po gorzale?
Aha, lubię też sentencje w podpisie.
To wszystko święta prawda... tylko po co z takim nastawieniem wydawać tyle kasy? Nie lepiej kupić kompakta? Taniej, lekko, a zdjęcia z tego też fajne :)Cytat:
Zamieszczone przez Rafał Czarny
z kompakta ISO 800 nie jest super duper i nie zadaje się szyku na osiedlu...
Czarny mówił, że jest z E500, więc twierdzę że i z kompakta również :)Cytat:
Zamieszczone przez lessie
A tu to się całkowicie zgadzam :)Cytat:
Zamieszczone przez lessie
To jest jakaś szkoła wywoływania RAW bo już zgłupiałem od tego czytania i wiem że nic nie wiem :roll:
Od dzisiaj to będę walił jpgi i co najwyżej dam B&W w aparacie, a do zmniejszania IV - LRy, RSEy, PSy, OMy i inne ustrojstwa usunę i więcej miejsca na zdjęcia będzie :|
mądry człowiek wybierze co mu potrzebne, głupi cokolwiek by nie wybrał i tak źle zrobi...
ponieważ się nie znam to słucham forumowych mądrali i oceniam na oko. Jak obie składowe są na "si" to biorę. Jak tylko jedna to wypijam flaszkę i podejmuję decyzję w nieświadomości, żeby mieć na co potem zwalić....
No i zawsze jak będzie lipne foty robił to mogę przyszpanować w parku czy gdzieś w okolicy piaskownicy :mrgreen:
Przy okazji Janko - ciekawą stronkę masz z niezłymi dźwiękami ;)