Fuji od lat stosuje dziwne pixelowe przekręty. Jedno co jest w tym dziwne, to fakt, że konkurencja nie podąża w tym kierunku i ma się dobrze :)
Wersja do druku
Rozmiar rozmiar i jeszcze raz rozmiar... Co to za argument przemawiający za trzymaniem się luster ??
Można zrobić duży aparat bez pryzmatu i lustra. żeby sobie można było podpinać 35-100.
Z ciekawości podpytam jak często używasz swojeo aparatu z 35-100 ? Czy tylko raz podpiąłeś żeby zobaczyć jak wygląda czy tym fotografjesz na codzień ?
Ja z 50-200 nie czuję dyskomfortu pracy jeśli chodzi o gabaryty - ale tu nie dyskutuję bo to rzecz indywidualna
Słowem - znów nie wiadomo dlaczego wraca temat rozmiaru, który nie ma nic wspólnego z ideą DSLRów. Jak pewnie wiesz są małe lustrzanki jak EOS 100D i duże jak EOS 1D
http://j.mp/16GDgeu
Epoka zagościła - jak pisałem wcześniej to tylko kwestia współpracy ze szkłami starej daty. EPL5 czy OMD z ZD 150 wymiata pod każdym względem - poza... AF przeskoczenie tego progu to kwestia czasu podobnie jak wypuszczenie Panasa 150 f 2.8
Na tą chwilę jest to rzecz będąca jeszcze kulą u nogi. Ale tu znów nie jest to kwestią posiadania lustra i pryzmatu tylko AFu i współpracy ze starymi szkłami.
Tiaaaaa dobry argument. bo w lustrzance lustro porusza się bez poboru prądu.
Pewnie do wyliczenia ile potrzeba energii na klapnięcie lustrem i powrót nazad przy każdym zdjęciu
Ja nie widzę jakoś straty zywotności baterii OMD względem E3 - pewnie są jakieś zestawienia... Nie wiem Pewnie można wyliczyć
Jak już podajesz taki argument choć jest on dla mnie bez sensu i niczym nie poparty to warto wspomnieć że BLM1 waży 75 gram a BLN1 waży 50gram
Zatem mając tyle samo wagowo 3 baterie do OMD mają 3x1220mAh a 2 baterie do E5 mają 2x1500mAh. Czyli mam 20 % więcej prądu mając tyle samo w torbie Przepraszam, że brnę w tym kierunku ale ten argument mnie powalił :) Masz jakieś zestawienia żywotności baterii i poboru prądu przez EVF - zapomniałeś że lustro ze sprężynna trzeba naciągnąć przed każdym strzałem ??
Dlaczego nie jest potrzebny ? Na EVF mam na bieżąco wyświetlane Shadow Highlights albo histogram i na tej podstawię naświetlam sobie zdjęcie jak chce i jak potrzebuję. W Dslr musiałem zrobić zdjęcie wyświetlić je popatrzeć na histogram albo shadow highlights... Widzisz różnicę w komforcie pracy ? ( pewnie więcej prądu trzeba na to zużyć w DSLR.
Na ogół nie ma czasu na sprawdzanie zdjęć na wyświetlaczu po każdym strzale - a rzut oka na histogram w wizjerze załatwia wszysto od razu.
Co więcej matryca widzi to samo co Twoje oko. DSLR pokazuje co innego niż widzi matryca. Tak jak odeszliśmy od lustrzanek dwuobiektywowych z tego powodu Tak samo rozwiązanie z EVF jest pod tym względem lepsze.
EVF jest jaśniejszy i wyraźniejszy. UStawianie ostrości ręcznie przy powiększeniu wycinka w porównaniu do ustawiania ostrości na matówce bez klina - a takie są chyba w każdym dslr - to znów niebo a ziemia.
Stara matówka z lustrzanek jest siedemnaście kroków za EVF
Cena jest tylko kwestią spowszednienia rozwiązania. Ep1 jak wchodził kosztował koło 1000 USD. Nie wiele mniej niż OMD w tej chwili... Jest różnica między tymi maszynkami... CD jak wchodziło też tanie nie było...
Tak - ale być może zamiaast czekać na nowe szkła wystarczy przeskoczyć problem AF. Moim zdaniem to drugie będzie wcześniej i jest lepsze pod względem wchłonięcia dotychczasowych użytkowników lustrzanek
Ale znów nie widzę sensu argumentu... Zapytam jeszcze raz. Po co lustrzanka ?? - jeśli osiągniemy stan że bezlustrza będą Ci z tym Twoim ZD300 pracowały i będzie się to wygodnie trzymało ?
To jest na tą chwilę jedyne niedociągnięcie bezlusterkowców !! jeśli to się przeskoczy i powstanie odpowiednio duży bezlutrzak przygotowany do współpracy z 600kami 500 tkami 300 tkami i innymi "tkami" - To po co komu lustro ?
Jakie dslr będzie mieć przewagi ?
Potrzeba tylko dać ludziom możliwość dobrego wykorzystania szklarni z dużego systemu i ewentualnie wypuścić duży aparat dla tych co używają dużych ciężkich szkieł i im nie wygodnie z małym aparatem
Wracam do sedna.. Gdyby E7 był bezlusterkowcem o dużych rozmiarach współpracującym ze szklarnią z 4/3 tak jak puszki z 4/3 jaki argument przemawiać by miał za tym aby była to lustrzanka ? W czym byłby lepszy gdyby był lustrzanką ? Bo w czym byłby lepszy gdyby nią nie był to wiemy, ale jakie argumenty przemawiają za tym aby był lustrzanką ?? I pytam na serio... Czekając na argument inny niż rozmiar
Czyli E7 wyobrażamy sobie jako dużą puszkę coby chwyt był pewny ale z wybebeszonym pryzmatem i lustrem a włożonym EVF w środek. Problem wolnego AF z dużymi szkłami znika. Co by taki aparat tracił względem lustrzanki. Bo ja jestem przekonany, że jeśli problem AF zniknie to tak będzie wyglądało coś co ma wykorzystywać szkła z dużego systemu ( o ile jest taka potrzeba wykorzystania szklarni 4/3 u producenta ;)
Tak, bezlustra maja prawie same zalety. "Prawie" robi czasem dużą róznicę. Są trochę jak samochody elektryczne, niby nowoczesne i wszystko ok, ale... to jeszcze nie dzisiaj. Za jakiś czas lustra będą tylko w muzeach i u kolekcjonerów, ale to jeszcze nie za tydzień, nie za miesiąc i nie za rok.
@Dobas: wszystko opierasz o slowo jesli, na razie, ani nie ma rzetelnej wspolpracy z duzymi szklami, ani nie ma porzadnego AF, ani nie ma duzych gabarytow, ktore wbrew pozorom niektorym pasuja, bez prundu se w lustrze poziurkasz w wizjerek i zobaczysz conieco chocby by wstepnie sobie podkadrowac, w evilach jedynie ciemnosc :)
Jakos ergonomicznie cobym nie podpial wiekszego do pena to jest koszmar, chyba ze postawie to na statywie wtedy poza smiesznym wygladem nie widze wiekszych wad tego rozwiazania. Coprawda lepiej jest ze stalkami ale do komfortu to jeszcze hoho.
W lustrach swoja droga wlaczasz lajwiu i powiekszasz sobie obraz tak jak na kastratach, wiec argument to za nimi imho zaden...
Po ilu latach sie ledwo doczlapano w kwestii obrazka do tego co oferuja jakies starsze lustra, bo nowe znowu odjechaly, wiec jak tak dalej bedzie to to JESLI bedzie tyczyc sie chyba moich dzieci.
pozdro
E7 opieramy tylko na słowie. Cała ta rozmowa tu jest tylko na tym oparta. Tagie pitu pitu gdybanie
choć i analiza za i przeciw tego co jest na rynku...
Ja twierdzę że jesteśmy świadkiem powolnej śmierci lustrzanek. Może się mylę ale widzę masą przewag, które ktoś mógłby chętnie chcieć na przykład wrzucić w ciałko starych lustrzanek...
lajwwiu, które miałem dawało opóźnienie w robieniu zdjęcia.
lajwwiu na pustyni, plaży, stoku narciarskim, lodowcu czy w Garwolinie w pełnym słońcu jest porażką niestety. Ma sens jak nie ma słońca
w odróżnieniu od EVF. Serio wolałbym EOS1Dmk ?? z EVF zamiast matówki... Byłby gorszy ?? Dla mnie był by straszliwie lepszy - argumenty podałem wyżej... A wiele nie trzeba. Miejsce jest - ta wypustka na pryzmat :)
Mówisz o gonieniu tak jak by dystkusja dotyczyła Olympus vs reszta luster.
A ja patrzę na to trochę szerzej. Czyli wyobrażamy sobie kolejne "pseudolustrzanki" Olympusa Nikona czy Canona oparte o ideę bezlusterkowców nawet niech będzie że bez zmiany gabarytów. Choć dla tych co lubą małe sprzęty widać też ofertę w świecie dslr...
BTW : Jaki jest sens ziurkania przez matówkę aparatu, którym nie zrobisz zdjęcia ? To ja mam taką ramkę od slajdu w portfelu firmy Reflecta też se mogę poziurkać i tak samo zdjęcia nie zrobię... ;)
Ale jeden argument za przewagą lustrzanki nad bezlustrzem już jest. Jak się wyczerpią baterię widać coś na matówce :)
pozdro :)
gdzieś ostatnio czytałem , że Sony nowe DSLR bedzie robiło bez lustra, więc coś jest na rzeczy , zgadzam sie w 100 % z Dobasem - lustro umiera , wolno , ale umiera
z niecierpliwością czekam co wykombinuje O ?
dobre filmowanie + współpraca ze szkłami 4/3 takie moje marzenia :)
trzymam kciuki !!