warto porzyczać sprzęt dla takich testów - są informacje wrażenia oceny - ale nadal brak foty EM-1 z zapiętym 90-250 : D
Wersja do druku
warto porzyczać sprzęt dla takich testów - są informacje wrażenia oceny - ale nadal brak foty EM-1 z zapiętym 90-250 : D
Dużo światła i dobrze/poprawnie naświetlone zdjęcie. Wtedy jest OK, ale kiedy chcesz sie "pobawić" kreatywniej taką fotą w wyciąganie cieni itp to kaplica.
Poza tym.. fota jest.. malutka trudno mówić cokolwiek o jakości. Po przeskalowaniu w dół szumy z ISO 1600 sobie znikają, plus mocniejsze odszumiane i oto jest :)
T.
Bylo kilka fotek z E5, to teraz moze troche z M1 (caly czas nie moge sie zebrac do podsumowania).
Wszystkie zdjecia M1+MMF3+ZD90-250 (wszystko w exif) - polecam tez klikac pelen ekran.
Bogatka:
Załącznik 110276
Modraszka:
Załącznik 110281
Sosnówka:
Załącznik 110288
Czubatka:
Załącznik 110278Załącznik 110277
Kowalik:
Załącznik 110280
Trznadel:
Załącznik 110289
Dzięcioł duży:
Załącznik 110279
Sójka:
Załącznik 110287Załącznik 110286Załącznik 110285
Myszołów:
Załącznik 110284Załącznik 110283Załącznik 110282
To na tyle, milego ogladania :)
pozdro
Trzeba przyznać, że warto było poczytać i obejrzeć zdjęcia. Kawał dobrej roboty.
Świetne zdjęcia i test... Szkiełko super sprawa ale cena zaporowa :)
W końcu nadszedł czas podsumować, postaram się to jakoś zwięźle napisać.
Jak wspomniałem w którymś z pierwszych postów E5 potraktowany po macoszemu, z racji tego iż popełniłem już jeden jego tekst i szkoda powielać.
Może zatem parę słów o obiektywie ZD90-250.
Do zalet zaliczam wewnętrzne ogniskowanie, światłosiła, uszczelnienia, bardzo dobry obrazek (ostry, kontrastowy). AF w miarę sprawny zwłaszcza jak dużo światła. To co mi trochę dokuczało to dosyć głośna praca, i nerwowość ruchów (nasilające się gdy brakowało światła). Moim zdaniem szkłu przydał by się lifting, wyposażenie go w silnik SWD myślę, że załatwiłoby problemy o których pisałem. Reasumując, bardzo dobry zoom, co prawda kosztujący niemało, ale trzymający poziom.
Pora podsumować głównego bohatera wątku czyli M1.
Bardzo ogromne wrażenie na mnie wywarła ergonomia, pasuje mi do rąk jak ulał, i bardzo dobrze się go trzyma (zapewne duża to sprawka gripu). Pomimo że jest większy i jakoś nie bardzo mi pasuje to do filozofii micro, to rozumiem że wybieg ten ma na celu poprawę pracy z dużymi i ciężkimi szkłami. Dodając do tego ilość klawiszy, praktycznie dowolną ich konfigurację, i również wygląd, który zdecydowanie wg. mnie jest ładniejszy niż M5 nie pozostaje mi nic innego jak bić BRAWA dla Olympusa.
W kwestii obrazowania przez ten aparat to również nie mam się do czego doczepić. Jak na dzisiejsze czasy to może nie top liga, ale trzyma poziom. Praca z plikami źródłowymi to przyjemność, zwłaszcza w kontekście faktu mocniejszej zabawy w wyciąganie czegokolwiek. Już przy okazji nowych matryc Olek pokazał, że to był dobry ruch i w końcu w parametrach DR, ISO nie jest na szarym końcu. Tutaj również nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie zauważyłem też by matryca i obrazek były jakoś lepsze w stosunku do M5, co więcej uważam że to ten sam poziom. Jeszcze parę słów w kwestii balansu bieli i pomiaru światła. Do działania balansu bieli nie mam żadnych zastrzeżeń, AWB praktycznie wystarczał do wszystkiego i sprawował się lepiej niż w E5. Pomiar światła również nie budził zastrzeżeń, z jedną uwagą by pamiętać, ze przy wyborze punktowego pomiaru, mierzy w punkcie ale tylko centralnym.
Teraz kwestia autofokusa i szybkostrzelności, która najbardziej mnie przy okazji tego testu interesowała. Szczerze powiem, iż miałem chwile radości i złości z tymi parametrami związane. AF trzeba rozgraniczyć, na AF-S i AF-C. Jeśli chodzi o pojedynczy, zwłaszcza w dobrych warunkach, i z nie wymagającymi obiektami można powiedzieć, że jest bardzo szybki i precyzyjny, tutaj naprawdę nie ma wstydu. Niestety trochę gorzej robi się gdy przyjdzie w warunkach niezbyt komfortowych i do trudnych celów mierzyć, zdarzają się przestrzelenia, długie nastawy i błądzenie. AF-C to temat dosyć kontrowersyjny, moim zdaniem do tej pory nie istniał w bezlusterkowcach, w M1 można już się pokusić o stwierdzenie, że jest. Jego działanie bardzo mocno uzależnione jest od warunków i obiektów. Jeśli te warunki są dobre, cel nie jest zbyt mały, i porusza się jednostajnie niezbyt szybko w jednym kierunku to system AF śledzi go, i można nawet porobić zadowalające zdjęcia. W całej reszcie sytuacji to niestety zawodzi na całej linii. I tutaj mam mieszane uczucia, ale liczę na poprawę bo obrany kierunek (czujniki fazowe) jest dobry.
Krótko w temacie szybkostrzelności, szkoda że tryb H (10kl/s) nie ma permanentnego AF :(
Reasumując M1 to świetny aparat, jeśli się pamięta o jego ograniczeniach i ma świadomość o tych paru rzeczach o jakich wspomniałem przy okazji tego testu.
Czy bym go polecał - tutaj trzeba sobie jasno powiedzieć, że to fajna maszynka i rozgraniczyłbym rekomendację na kilka zależności:
Zdecydowanie TAK dla ludzi posiadających duże 4/3 (bo bardzo dobrze z tymi szkłami współpracuje).
Dla posiadających M5 i nie mających szklarni 4/3 to nie wiem czy jest sens wymiany (poza ergonomią uzysk nie za duży).
Cała reszta m4/3 jak posiada odpowiednie fundusze, to nie będą rozczarowani.
Ktoś, kto dopiero wybiera aparat, albo zmienia system, to M1 należy jak najbardziej postawić na szali, i również do grona potencjalnych kandydatów zaliczyć.
Na sam koniec spróbuję odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w lesie się sprawdzi, oraz czy podoła szeroko rozumianej fotoprzyrodniczej. Odpowiem przewrotnie i tak i nie, są sytuacje gdzie będzie OK., ale jest gro takich gdzie niestety nie jest za dobrze. Macro, landszafty, przyroda nieożywiona, to naprawdę godna polecenia pucha. Z przyrodą ożywioną, zwłaszcza mocno ruchliwą już za różowo nie jest. Jednak dla fotohobbysty z większym budżetem myślę, że będzie to ciekawa propozycja, co nie znaczy, że nie ma lepszych ;)
Dziękuję za uwagę :)
I jeszcze kilka zdjęć z M1 ;)
M1+MMF3+ZD90-250 (reszta w exif), klikac do oporu po lepsza jakosc:
Sosnówka:
Załącznik 110314
Czarnogłówka:
Załącznik 110316Załącznik 110317
Czubatka:
Załącznik 110304
Kowalik:
Załącznik 110309Załącznik 110308Załącznik 110307
Trznadel:
Załącznik 110315
Dzwoniec:
Załącznik 110306
Dzięcioł duży:
Załącznik 110305
Sójka:
Załącznik 110313
Myszołów:
Załącznik 110312Załącznik 110311Załącznik 110310
I to koniec testu.
Dzięki
pozdro
Z dużą przyjemnością oglądam foty załączone do testu i mam świadomość, że to zasługa bardziej fotografa niż sprzętu, jak dobry by nie był.
Tiaaaa :)
Obiektyw znakomity i foto nim robione - znakomite. Gratulacje.
Czas teraz na teścik EM-1 z jakimiś "budżetowymi" szkiełkami :)
Pozdrawiam.
Doskonały test. I uczciwy.
Duży plus ... w pamięci niestety.
Ale zapisany - pozdrawiam :)