31 i 37
37 -dla mnie rewelka
Wersja do druku
31 i 37
37 -dla mnie rewelka
Witam
Przedstawiam efekty zabawy w fotografa sportowego. Muszę przyznać, że jak człowiek czegoś takiego spróbuje, to łatwiej docenia pracę tych, którzy zajmują się tym na co dzień. Sprzęt to jedno, a uchwycenie momentu i przewidzenie sytuacji to inna sprawa. To, że na poniższych zdjęciach najczęściej widać Mariusza Wlazłego nie jest wynikiem faworyzowania go. Po prostu, gdy był w pierwszej linii, z większym prawdopodobieństwem dało się przewidzieć decyzję rozgrywającego.
42.
43.
44.
45.
Pozdrawiam
Bardzo dynamiczne te ostatnie fotki.
Podoba mi się zwlasza 44-ka bo kadr skupiony jest na akcji.
45-ka też jest fajna, zawodników widac wyraźnie na tle płyty boiska.
Dwa pierwsze już trochę mniej ciekawe. Akcja zlewa się z tlumem w tle który przeszkadza w odbiorze.
Przydaloby sie poszukac lepszego miejsca na fotografowanie lub kadrować znacznie ciasniej. Można byloby też poprobowac na dluższym czasie i panoramować a tłum w tle poruszyć.
Nie wiem, malo fotografuję w takich sytuacjach ale wydaje mi się, ze dobrze myślisz :)
Witam
Woytec60, dzięki za odwiedziny, na Twój komentarz zawsze można liczyć. Miejsce najlepsze nie było, a nie chciałem się szwendać przed oczami kibiców, którzy i tak byli lekko zdenerwowani, bo gospodarze przegrywali. Najtrudniej było mi właśnie wydobyć coś z tła. O panoramowaniu nie pomyślałem, a faktycznie można było się pokusić o coś takiego choćby przy zagrywce.
Zabierając aparat na mecz chciałem też sprawdzić tryb seryjny, którego na co dzień używam sporadycznie. 42 i 43 to jak łatwo się domyślić "sąsiednie" klatki z serii. Pomiędzy nimi dużo się dzieje.
Fajne dynamiczne kadry, szczególnie 44. Widać, że ustrzeliłeś je pomimo nie za bardzo dogodnego miejsca...
Plany ogólne z takim tłem i z takiehgo miejsca nie wychodzą najlepiej.
44 świetne.
Lepiej właśnie faworyzuj kogoś. Ustaw ostorść na stałe na miejsce ataku wybranego zawodnika, zoom, duża dziura i pilnuj go.
Ggrzesiek,
Podobaja mi się Twoje fotki, szczegolnie nr 41 - sprytnie zaaranżowana, wykombinowana martwa natura - jasna, czysta, podręcznikowo prosta, a przekonywująca.
Chciałem sie odnieść do fotek sportowych - podobają mi się, mimo że w tle jest publiczność. Pokazują calościowo wydarzenie - mecz na parkiecie oraz widownię wpatrzoną w starcia i są dobrej jakości technicznej - twarze na widowni sa rozpoznawalne.
Dochodzę do istoty. Fotki te dla mnie sa kolejnym potwierdzeniem wysokiej jakości matrycy Kodaka (RE tu na forum to potwierdził że to jest produkt Kodaka pisząc, ze jest to ostatnia matryca tej firmy w lustrzankach Olympusa) włożonej do E400. Przede wszystkim robi na mnie wrażenie (mimo, ze to jest zdjęcie nieoryginalne - spakowane do potrzeb sieciowych) kolorystyka - bardzo przyjemnie odbierana przez moje oko, ciepła, dość wierna, bogata w odcienie. Fotki byly robione przy oświetleniu sztucznym, a mimo to matryca Kodaka i soft Olympusa dały radę, nie widać jakiejś brzydkiej dominanty barwnej - ani przeczerwienienia, przezielenienia, przeniebieszczenia, kolory sa bardzo strawne i informatywne, twarze są zindywidualizowane.
Byc może jest we mnie za duzo optymizmu i pobłażliwości dla produktu Kodaka, ale takie wrazenie odnosze nie tylko z tych fotek, ale z innych sampli, także ze zdjęć z E-500, który ma matrycę Kodaka. Tak jakoś wydaje mi się, ze na Kodaku czerwienie, żółcie, cynobry, brązy, sa bardzo miłe, Kodak preferuje te barwy, a na matrycach Panasa ładne sa błękity, ultramaryny, a z brązami, których więcej jest w naturze, Panas jakos nie może sie uporać, nie oddaje ich tak subtelnie jak Kodak. Nie wiem, takie jakies mam wrazenie.
Pzdr, TJ
22- interesujące zestawienie kolorów przemysłu i natury,
23- narożna baszta opleciona bluszczem ładny obiekt zabytkowy i ciekawy,
24- grzybek sfotografowany z naturalnej dla niego perespektywy przez co kadr jest miły dla oka,
27- pokryty mrozem liść w fantazyjnym otoczeniu,
31- jeszcze nie opadły ale wciąż sliczny kolorystycznie pokryty mrozem liść,
32- ciekawa i dobra technicznie fotka o mroźnych igiełkach idacych swoją drogą,
33- córeczka stylizowana na Pipi bardzo miłe zdjęcie wiejące zabawnym nastrojem.
Wymieniłem na razie te kadry które podobają mi się i które skłoniły mnie do głębszej refleksji nad nimi. Jeszcze trochę i będe na bieżąco. Pozdrawiam.
Fotki sportowe bardzo ładne. Jest akcja , zainteresowanie kibiców , którzy śledzą każdy ruch siatkarza i lot piłki. O kolorach już wszystko powiedział Tadeusz. :foto2:
Witam
Bardzo dziękuję za odwiedziny. Wiejo, miło z Twojej strony, że chciało Ci się zajrzeć na wcześniejsze strony.
Matryca - stać mnie było tylko na taką ale wychodzę z założenia, że znacznie bardziej ograniczają mnie umiejętności i brak wolnego czasu niż sprzęt. Z kolorami generowanymi przez E-400 nie walczę, chyba, że WB się pomyli (póki co stwierdzam, że jesienny las, w pochmurny dzień, to jego pięta achillesowa). Szumy - zauważyłem, że najbardziej przeszkadzają w testach. Kiedy zaś zdjęcie jest faktycznie dobre, to mało kto zwraca uwagę na szum. Nie mówię tutaj o jakichś marginalnych przypadkach.
Kilka propozycji z przymrużeniem oka. Zdjęcia koni to efekt współpracy, z moją pierwszą cyfrówką OLYMPUS C-725 UZ, korytarz - również z kompaktu SP-320.
46. Koń z dwiema głowami.
47. Po westernie.
48. Road to Hell.
Na moment przed skasowaniem pliku, zrobiłem negatyw i to co zobaczyłem skojarzyło mi się z utworem Chrisa Rea. Może jednak trzeba było to usunąć?
Pozdrawiam