Widok z okna - foto zabawa

Cytat:

---

Zamieszczone przez pamaru

Właśnie. Jak się pozbyć tego cholerstwa bo już siwy coraz bardziej się robię przez nie?! Balkon jak wracamy z urlopu wygląda jak kurnik (nawet jajka kuźwa są!).

---

Kiedyś miałem sąsiada co cały parapet wyłożył sobie drutami na sztorc. Przykro się na to patrzyło ale skuteczne było.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pamaru

Właśnie. Jak się pozbyć tego cholerstwa bo już siwy coraz bardziej się robię przez nie?! Balkon jak wracamy z urlopu wygląda jak kurnik (nawet jajka kuźwa są!).

---

Gołębie są jak szczury i wszędzie wlezą. Znajomi strzelili sobie siatkę na cały balkon i problem znikną. Niestety pojawiła się siatka :)
Wiem, że są jakieś preparaty, które je drażnią i przestają przylatywać

Ja kiedyś u znajomych pryskałem specjalnym preparatem przeciwko gołębiom (w OBI kupionym) trochę pomaga, trzeba powtarzać i pryskać balustradę parapet...

jako radykalne można też kupić w tymże sklepie wyżej wymienione "druty na sztorc"

A może CzaRmaX z papierosem ? ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez sepi19

A może CzaRmaX z papierosem ? ;)

---

Poczekaj ogolę się tylko :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez CzaRmaX

Poczekaj ogolę się tylko :)

---

Już się golisz ? :shock:

Na twarzy też? :-P

Cytat:

---

Zamieszczone przez sepi19

Na twarzy też? :-P

---

Na twarzy się nie golę bo przerabiam się na artystę ale golę stopy od spodu ;) :-P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bodzip

Już się golisz ? :shock:

---

Już to palę aby Sepiemu na złość porobić :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez pamaru

Właśnie. Jak się pozbyć tego cholerstwa bo już siwy coraz bardziej się robię przez nie?! Balkon jak wracamy z urlopu wygląda jak kurnik (nawet jajka kuźwa są!).

---

Słyszałem że kocurki je skutecznie odstraszają - gołębie zapamiętują mieszkania w których są koty i nie siadają w pobliżu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mcarto

Słyszałem że kocurki je skutecznie odstraszają - gołębie zapamiętują mieszkania w których są koty i nie siadają w pobliżu.

---

Hmmm... siostra ma kocura, Krakers się "nazywa". Chyba wypożyczę na jakiś czas sierściucha.. ;)