czadowy wątek...
MOJA PROPOZYCJA!
Wersja do druku
czadowy wątek...
MOJA PROPOZYCJA!
To ja może zacznę nieśmiało od tyłu.
Co tez mowi do niej ? :-) fajna fotka :-)
bez artyzmu- pozowanie...
Artystyczne i z kotleta? Może lepiej skupmy się na tym żeby pokazać jakieś zdjęcia mniej typowe albo po prostu takie jakie z różnych względów uważamy za ciekawe.
Myślę, że niema się co żyłować i usilnie zapodawać zdjęcia o jakimś tam poziomie artyzmu. Co dla jednego będzie artyzmem dla innego będzie kiczem. Zdjęcie z mega winietą i rozmamłanym tłem gdzie nic nie widać nie przechodzi automatycznie do kategorii "art"
Fatman zaczął ciekawie ze swoimi zdjęciami z flarami.
Ja szukam przypadkowych, nie zamierzonych i nie zaplanowanych kadrów, które w jakiś sposób mnie urzekły.
Usiłuje odnaleźć swoje zdjęcia z początku lat 90 z mojego pierwszego kotleta robionego przy pomocy zenita 11 z dwoma obiektywami i lampą topca. :cool: Pamiętam jedno które chcę pokazać. Wieczorem wrzucę.
Lubie takie pary, szczegolnie jak je poznam i pomimo, ze to zwykle zdjecie kotletowe, to dla mnie opowiada piekna historie...
https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1328779336
pozdrawiam serdecznie
Janek
Janeczek, obserwuję wątek. Widzę, że pomimo trudności na starcie wątek żyje i sie rozwija. Cieszy mnie to. Zastanawia mnie co jest zródlem trudności i konfliktów w takim wątku. Konkurencja, "ochrona" własnych tajemnic warsztatowych? Pozdrawiam
Mariush, sympatyczny, mocny portret podwójny, rozluźnione ale emocje, pozowanie z bimbaniem z fotografa, adekwatne przerysowanie do kontekstu. Przyczepię się całkiem niezobowiązująco - światlo jakieś takie mleczne, nieokreślone. Czy brały udział świetlówki, czy flesz, czy obróbka musiała być taka, a nie inna (z różnych względów)? Ale to sprawa raczej drugorzędna dla tego rodzaju ujęć.
Pzdr, TJ