Kupiłem Pixel Pawn, trochę drożej niż chińczyki, ale do przełknięcia (200 zł.). Taki jak w linku:
http://www.foto-tip.pl/sklep/product...oducts_id=1667 Sprzęt niezawodny, porządnie wykonany (nie z taniego plastiku jak chińskie wyzwalacze), zasięg 80 metrów, odbiornik na małych paluszkach. Nagminnie zapominam wyłączyć odbiornik i już po trzech dniach chińczyk zżera bateryjkę.
Pixel z moim Nikosiem podpięty na odwrót działa jako radiowy wyzwalacz aparatu. Rewelka. Ma jeszcze jakieś funkcje, których nie rozkminiłem i już raczej nie rozkminię, bo zgubiłem instrukcję.
Aaaa, zapomniał bym. Działa mi to ustrojstwo bezbłędnie z Olkiem E400.