No to raczej bedziesz się cieszył. Ja szczerze nie widziałbym powodu do zadowolenia. Jeżeli bedzie kosztował 1300 Euro to u nas powinien być raczej poniżej 5500zł. Patrząc na pre ordery w Angli to przeliczając na złotówki wychodzi w granicach 5600.
Wersja do druku
Jeszcze jedna porcja wysokich czułości w pełnej rozdzielczości:
http://forums.dpreview.com/forums/post/50039370
Mam gdzieś, czy to kosmiczna technologia matrycy, czy zwykłe odszumianie, czy też fatamorgana. Podoba mi się to :)
Można nabrać poważnych podejrzeń, ze.... zonk czai się gdzieś indziej;)
Niby sample bez śladu dodatkowej edycji. ISO 800 przy tej migawce poruszone, więc może to nawet z ręki. ISO 6400 rozwala, ale wciąż użyteczne ISO 25600 to już szok.
Tak, trzeba jeszcze trochę poczekać, aż X-E1 stanie się bardziej dostepny i większa ilość osób bedzie mogła go "przetestować". No i przynajmniej dla mnie ważny jest ten nowy zoom. Na papierze wygląda bardzo przyzwoicie ale papier to tylko papier. Bardzo podoba mi się ergonomia tego aparatu - czysta prostota z maksymalnym wykorzystaniem obiektywu.
Zonki na pewno będą. Dla mnie pierwszy to roczna gwarancja Fuji.
Czyli juz się zdecydowałeś :-) Ja jak się na niego zdecyduję to też stane się testerem bo w połowie listopada muszę coś kupić. Teraz juz wszystko zależy od ceny. Ustaliłem sobie ile jestem w stanie dopłacić do Fuji i spokojnie (hehe) czekam do listopada :-) No chyba, że okaże się, że ten zoom to totalna porażka ale nie chce mi sie w to wierzyć.