witaj ponownie :) jakim ty nyny szkielkiem szalejesz? chyba czas na przedswiateczne zakupy :)
Wersja do druku
witaj ponownie :) jakim ty nyny szkielkiem szalejesz? chyba czas na przedswiateczne zakupy :)
dzieki nyny, myslalem o tym szkielku :) chyba pomysle jeszcze raz ,pzdr. i nie dawaj sie banowac bo jakos tak cicho tu bez ciebie :)
Bez dwoch zdan jedno z lepszych szkiel w klasie ( o ile nie najlepsze) i cenowo jest do przelkniecia. Dodatkowym atutem jest w sumie wielkosc, mozna smialo z reki strzelac i nosic spokojnie na spacery.
Na przyklad N300/f2.8 AF-S VR juz to jest raz ze kobyla w porownaniu z rzeczonym, dwa nie ta kasa, ale za to dostajemy swiatlo, stabilizacje, i konwerter x2 smialo mozna zapinac :)
Mozesz sie wstrzymac bo cos tam slyszalem z mojego zrodla, ze w przyszlym roku moze pojawic sie N300/f4.0 AF-s VR :)
pozdro
a do czego podpinasz? pisałeś o zamówieniu D7000 - jak się ta puszka sprawdza?
dzieki za info , ale ostatnio czekalem na nowego tamrona 70 200, no i sie doczekalem tylko chyba im sie cyfry w cenniku pomylily :), nie bede watku zasmiecal,pzdr.
Ostatnio podpinam do D7k, sprawdza sie wybornie, coprawda AF daleko jeszcze do tego z d300s/d3s, ale i tak nie moge narzekac.
Matryca to bajka, chcialbym ja miec w d300s.
Zreszta poki co wolem roboczym bedzie d300s i czasami d3s to jesli chodzi o bezkompromisowy AF, do robali zas D7K i z ta mysla zostal kupiony - no ale nie bede zdradzal sekretow bo to na nowy sezon robalowy szykuje :)
pozdro
Sezonu robalowego wspomnien ciag dalszy :)
Klikac do oporu po wieksze i lepsza jakosc.
205.
Załącznik 76869
pozdro
No ładne cacko... ;-)
Ładnie łączysz dobre zaplecze techniczne z pomyślunkiem i finalnym wykonaniem, przyjemnie oglądać Twoje "robale" i "ptaszory"
tylko daj spokój z tymi bananami, mówią na mieście że żółty ma być passe w tym sezonie ;-)
PS.
Kiedyś też będę musiał pomyśleć o czymś dłuższym, póki co "jakoś" powalczę N70-200 2.8 VR niestety ZD 50-200 rozpuściło mnie doszczętnie i jakoś brakuje tak długiej "lufy". Jednak od czasu do czasu fajnie wyskoczyć za miasto poobserwować "stwory" i przy okazji jakieś zdjęcie z tych łowów przynieść do domu.